Nie żyje Stanisław Kolenda
Przed niespełna dwoma miesiącami, 9 czerwca 2024 roku zmarła Marzena Kipiel-Sztuka, kolejna gwiazda głównej obsady „Świata według Kiepskich”. Fani musieli pożegnać tak wielu występujących w nim aktorów, że niektórzy zaczęli mówić wręcz o „klątwie” serialu. Jeden z tabloidów pokusił się nawet o wyliczenie, że od początku produkcji zmarło ponad 80 związanych z nią osób. Niestety teraz do tego grona dołączyła kolejna.
27 lipca 2024 roku w wieku 85 lat zmarł Stanisław Kolenda, o czym poinformowała w poniedziałek Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Przez lata pracował przy serialu „Świat według Kiepskich” jako wózkarz. Bez jego pracy produkcja nie wyglądała by tak samo.
Odszedł nasz przyjaciel, wieloletni pracownik WFF Stanisław Kolenda. Nazywany przez kolegów wytwórniaków „złotym Staszkiem”, był związany z wytwórnią od 1968 roku (pracował do 2004 roku) (…) Będzie nam go bardzo brakowało… – napisano w komunikacie opublikowanym na stronie wrocławskiego studia na Facebooku.
Stanisław Kolenda – kim był?
Stanisław Kolenda jako wózkarz oraz pomocnik operatora uczestniczył w realizacji licznych polskich filmów, seriali i spektakli telewizyjnych. Jak przypomina Wytwórnia Filmów Fabularnych we Wrocławiu, pracował przy produkcjach takich jak „Przyłbice i kaptury” (1985), „W zawieszeniu” (1986), „Ucieczka z kina wolność” (1990), „Świat według Kiepskich” (1999–2022).
Poza „Światem według Kiepskich” realizował także inne produkcje Polsatu, m.in. „Pierwszą miłość” czy „Falę zbrodni”. Był jedną z legend wrocławskiego studia – pracował tam w latach 1968-2004. Jak wspomina Henryk Tas, inny wieloletni pracownik wytwórni:
Od początku wykazywał się ogromną zaradnością i wielofunkcyjnością, stając się dla ekip filmowych po prostu niezbędny. (…) Bez cienia przesady można go określić mianem „filaru WFF” – Wytwórnię traktował jak dom. Mało tego – jego działania, obowiązkowość i życzliwość sprawiały z WFF była traktowana przez innych filmowców jako cudowne, solidarne miejsce.