Tłusty czwartek: Czym jest comber?
Jest taki dzień w roku, w którym nie liczą się kalorie, a… liczba zjedzonych pączków! Mowa oczywiście o tłustym czwartku, który w tym roku przypada na ostatni dzień lutego. O tym, że jest on należycie obchodzony w całej Polsce, świadczyć mogą ogromne kolejki w cukierniach i sklepach ze słodkościami. Jest jednak jeden szczególny obszar, na którym tłusty czwartek otrzymuje wyjątkową oprawę; w Małopolsce nadchodzi wówczas czas na comber!
Wspomnienie lokalnej legendy
„Combrowy czwartek” wywodzi się z krakowskiej legendy; według niej w XVII wieku burmistrzem miasta był surowy handlarz, który odznaczał się niezwykle negatywnym stosunkiem do kobiet. Zmarł on właśnie w tłusty czwartek, a na wieść o jego śmierci przekupki znajdujące się na krakowskim rynku urządziły wielką uroczystość. Dodatkowo w czasie zabawy podchodziły do przypadkowych mężczyzn, prosząc o dołączenie do ich grona. Jeżeli rozmówca nie wykazywał zainteresowania, wówczas musiał oddać im część wierzchniej odzieży na znak zadośćuczynienia za krzywdy wyrządzone przez Combra. Co ciekawe, zwyczaj ten przetrwał aż do 1846 roku, kiedy to władze austriackie zabroniły jego obchodów. Obecnie na południu Polski określenia: „babski comber” używa się do opisania spotkania, w którym uczestniczą wyłącznie kobiety. Sama postać Combra najprawdopodobniej w całości była fikcyjna, jednak – jak widać – legenda o nim jest wspominana do dziś.