75 osób zakażonych bakterią E. coli po wizycie w McDonald’s. Jedna osoba zmarła

Dramatyczne wieści z McDonald’s. Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) poinformowała o tym, że co najmniej 75 osób zostało zakażonych bakterią E. coli po wizytach w sieci restauracji na terenie Stanów Zjednoczonych. Jedna osoba zmarła.

Zakażenia bakterią E. coli w McDonald's

Zachorowania odnotowano między 27 września a 11 października w aż 13 stanach USA. Najwięcej, bo aż 26, przypadków odnotowano w Kolorado. 13 w Montanie i 11 w Nebrasce. Zakażeni jedni w McDonald’s także w: Nowym Meksyku, Utah, Missouri, Wyoming, Michigan, Iowa, Kansas, Oregonie, Wisconsin i Waszyngtonie.

22 osoby wymagały hospitalizacji z powodu rozwoju zespołu hemolityczno-mocznicowego. Może on prowadzić do niewydolności nerek. Z 42 osobami służby medyczne przeprowadziły wywiad – każda z nich jadła wcześniej w McDonald’s, głównie hamburgera Quarter Pounder.

Zakażeni bakterią E. coli chcą odszkodowanie 

W oficjalnym komunikacie FDA czytamy, że wykorzystują „wszystkie dostępne narzędzia, aby potwierdzić, czy przyczyną epidemii jest cebula”. Firma Taylor Farms, która dostarcza do McDonald’s cebulę w plastrach, dobrowolnie wycofała produkt z obiegu.

Są już pierwsze pozwy. Jak podaje CNN, Eric Stelly zjadł burgera w McDonald’s i po tym pojawiły się u niego problemy żołądkowo-jelitowe. Po kilku dniach ciągłego bólu udał się na izbę przyjęć do szpitala. Tam wykryto u niego obecność bakterii E. coli.

Upewnimy się, że wszystkie ofiary otrzymają pełne odszkodowanie za poniesione straty, że ich głosy zostaną usłyszane – powiedział prawnik poszkodowanego, który również reprezentuje kilka innych zakażonych bakterią E. coli osób.

 

Zobacz także