5 rzeczy, na które musisz uważać, czytając etykiety. Nie daj się oszukać!

Jak czytać etykiety? Jakie informacje są na nich najważniejsze, a które to tylko marketing? Poznaj pułapki ukryte na opakowaniach produktów spożywczych i naucz się, jak świadomie dokonywać wyborów, które są lepsze dla twojego zdrowia.

Etykiety bez tajemnic. Jak nie dać się nabrać?

Zanim wrzucisz produkt do koszyka, zwróć uwagę na kilka kluczowych elementów etykiety. Lista składników i wartości odżywcze to podstawa, ale nie zapomnij też o dacie ważności i informacjach o alergenach. Możesz tam znaleźć również informacje o pochodzeniu produktów, przyznane certyfikaty czy znakowania, takie jak "ekologiczne", "bio" czy "bez GMO".

Czytanie etykiet to umiejętność, która wymaga wprawy, ale jest niezwykle cenna dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia. Nie daj się nabrać na marketingowe triki i dokonuj świadomych wyborów. Na co zwrócić uwagę?

1. Nie wszystko, co "naturalne", jest zdrowe

Słowo "naturalny" może brzmieć jak obietnica zdrowia i dobrego samopoczucia. Niestety, nie zawsze tak jest. Ten termin jest jednym z najbardziej elastycznych pojęć, jakie można znaleźć na opakowaniach. I nie zawsze oznacza, że produkt jest wolny od niezdrowych dodatków czy nie jest wysokoprzetworzony. Czy wiesz, że "naturalne" chipsy mogą być pełne soli, a "naturalne" słodycze mieć w sobie sporo cukru?

2. Ukryte cukry

Ukryte cukry to prawdziwa zmora współczesnych produktów spożywczych? Często znajdują się tam, gdzie ich najmniej spodziewasz - w jogurtach, musli, a nawet w smakołykach reklamowanych jako "zdrowe przekąski". Warto więc nauczyć się rozpoznawać cukry ukryte pod różnymi nazwami, takimi jak syrop glukozowo-fruktozowy czy maltodekstryna. 

3. "Niskotłuszczowe" nie zawsze oznacza "zdrowsze"

Produkty o obniżonej zawartości tłuszczu to kolejny przykład na to, jak łatwo można dać się zwieść. Choć mogą wydawać się lepszym wyborem, często zawierają dodatkowy cukier lub sól, aby poprawić smak. Tak więc, zanim sięgniesz po kolejną "beztłuszczową" przekąskę, zastanów się dwa razy.

4. Rozmiar porcji - gdzie tkwi haczyk?

Informacje odżywcze podane na opakowaniu odnoszą się do określonej wielkości porcji, która często jest znacznie mniejsza, niż możemy się spodziewać. To łatwy sposób, by przekonać konsumentów o niższej kaloryczności produktu. Zanim więc uwierzysz, że cała paczka ciastek to tylko "kilka kalorii", sprawdź, ile naprawdę wynosi porcja.

Czy woda mineralna zepsuje się po upływie terminu na butelce?
Produkty spożywcze kupowane w sklepie mają wyznaczoną datę ważności od producenta. Warto jej przestrzegać. Zastanowienie może jednak budzić fakt, że takowa data umieszczana jest również na butelkowanej wodzie mineralnej. Czy woda, która w końcu płynie w górach od tysięcy lat, faktycznie może się zepsuć?