Oszustwa telefoniczne z wykorzystaniem sztucznej inteligencji
W ostatnich latach, dzięki postępowi technologicznemu, oszuści znaleźli nowe metody, aby wyłudzać od nas pieniądze czy dane osobowe. Jedną z coraz bardziej popularnych metod są oszustwa telefoniczne, w których wykorzystuje się sztuczną inteligencję (AI) do modyfikacji głosu. Dzięki temu przestępcy mogą naśladować głosy naszych bliskich czy przedstawicieli instytucji, co znacznie utrudnia rozpoznanie oszustwa. Taka manipulacja może prowadzić do sytuacji, w której, nieświadomie zgadzamy się na warunki, które mogą mieć poważne konsekwencje finansowe.
Czytaj także: 3 zdania, które błyskawicznie zakończą rozmowę z telemarketerem. Kolejny raz już nie zadzwoni
Jakimi słowami nie odbierać telefonu?
Kluczowym elementem obrony przed oszustwami telefonicznymi jest świadomość, jakie słowa mogą zostać wykorzystane przeciwko nam. Eksperci ostrzegają, aby podczas rozmowy telefonicznej ze nieznanym numerem unikać wypowiadania słów takich jak:
- „tak”,
- „ok”,
- „akceptuję”.
Te pozornie niewinne zwroty mogą zostać zinterpretowane jako zgoda na warunki, które nie zostały przez nas w pełni zweryfikowane. Oszuści mogą wykorzystać te słowa do aktywowania niechcianych usług czy umów, co skutkuje nieprzyjemnymi konsekwencjami finansowymi. Dlatego ważnym jest, by nigdy nie odbierać telefonu słowami: „tak, słucham”.
Gdzie zgłosić oszustwo telefoniczne?
Jeśli mimo wszystko zostaliśmy ofiarą oszustwa telefonicznego, istnieją miejsca, gdzie możemy zgłosić zaistniałą sytuację. Pierwszym krokiem powinno być rozłączenie się i nie podejmowanie żadnych działań, które mogłyby nas narazić na dalsze straty. Następnie, należy niezwłocznie skontaktować się z policją, dzwoniąc na numer alarmowy 112. Informowanie odpowiednich służb o próbach oszustwa jest kluczowe, aby uchronić siebie i innych przed podobnymi zagrożeniami. Warto również rozmawiać z bliskimi, szczególnie z seniorami i dziećmi, edukując ich na temat tego typu oszustw i sposobów ochrony przed nimi.
Czytaj także: Zadzwonił na 112 i zamówił pizzę. W ten sposób uratował rodzinę