W ostatnim czasie w sieci zawrzało – wszystko przez zmianę składu kultowych wafelków znanych dotąd jako „Pryncypałki”. Zmiana ta wywołała falę niezadowolenia wśród konsumentów, którzy nie szczędzą krytycznych opinii na temat nowego smaku i zapachu przekąski. Co stoi za decyzją o zmianie receptury i jakie są tego konsekwencje dla smaku i ceny produktu?
„Pryncypałki”, dotychczas kojarzone z intensywnym czekoladowym smakiem, przeszły metamorfozę, która nie przypadła do gustu wielu ich miłośnikom. Użytkownicy serwisu wykop.pl nie kryją swojego rozczarowania, porównując nowy smak wafelków do „starej sztucznej czekolady” czy nawet „mydła”. Zmiany w składzie są widoczne już na pierwszy rzut oka – zamiast „Wafelków z kremem kakaowym w czekoladzie”, na opakowaniach pojawia się teraz hasło „Wafelki kakaowe zdobione czekoladą mleczną”. Co więcej, ilość czekolady w produkcie została zredukowana, a producent nie informuje już o dokładnej zawartości kakao w wafelkach.
Dlaczego doszło do zmiany receptury?
Producent „Pryncypałków”, firma dr Gerard, wskazuje na niedobory kakao i rosnące ceny tego surowca jako główne przyczyny zmiany składu. W rozmowie z WP przedstawiciele firmy tłumaczą, że nowa receptura miała na celu uniknięcie znaczących podwyżek cen, które byłyby nieuniknione przy utrzymaniu poprzedniego składu. Bez tej interwencji cena 200-gramowego opakowania „Pryncypałek” wzrosłaby do ponad 10 zł. Firma podkreśla, że dokonała zmiany po przeprowadzeniu szeregu testów mających na celu zachowanie jak najlepszej jakości i smaku produktu.
Ceny kakao na globalnym rynku
Podwyżki cen kakao są znaczące. Analitycy wskazują, że ceny tego surowca wzrosły średnio 2,5-krotnie w ciągu ostatniego roku. Jeszcze rok temu cena za tonę kakao oscylowała w granicach 4 tys. dolarów, podczas gdy obecnie sięga ona nawet 11,5 tys. dolarów.
Producent „Pryncypałków” nie wyklucza powrotu do oryginalnej receptury, jeśli tylko sytuacja na rynku kakao się ustabilizuje. Tymczasem konsumentów czeka adaptacja do nowego smaku lub poszukiwanie alternatywnych przekąsek. Czy zmiana składu okaże się tylko chwilowym zawirowaniem, czy też „Pryncypałki” na stałe stracą część swoich wiernych fanów? Czas pokaże, jak rynek zareaguje na te zmiany.