Pojechali Boltem do... Chorwacji. Ile zapłacili? Lepiej usiądźcie

Kierowcy z aplikacji doskonale wiedzą, że klienci potrafią zaskoczyć. Niektórzy pasażerowie potrafią podróżować taksówką przez cały kraj. Zdarzają się jednak też tacy, którzy... zamawiają kurs poza granice Polski.

Zamawianie przejazdów przez aplikację stało się bardzo popularne w naszym kraju. Nic więc dziwnego, że chętnie korzystamy z nich w sytuacjach kryzysowych. Czasami zdarzają się jednak pasażerowie, którzy zamawiają kursy nie tylko na absurdalną liczbę kilometrów, ale i zawrotną kwotę.

Niezwykła historia z nocnego przejazdu przez aplikację

Spóźniliśmy się na ostatni autobus, następny jest dopiero rano. Na dodatek pada i jest zimno, a my mamy do domu kilkadziesiąt kilometrów. Brzmi jak sytuacja bez wyjścia? Jedynym ratunkiem w tym przypadku często pozostają taksówki albo przejazdy zamawiane przez aplikację. Z taką sytuacją musiała ostatnio mierzyć się czytelniczka portalu Turyści.pl.

Kobieta w korespondencji przesłanej serwisowi wyjaśniła, że musiała zamówić późnym wieczorem przejazd do swojego domu, oddalonego o około 24 kilometry. Czytelniczka postanowiła skorzystać z Bolta i zapłacić ponad 100 złotych za pilny kurs.

Miły pan kierowca od razu rozpoczął rozmowę. Na wstępie powiedziałam, że czeka nas nieco dłuższa niż zwykle podróż, na co mężczyzna się zaśmiał i powiedział, że nie takie rzeczy robi się u niego w firmie – opowiadała kobieta, w rozmowie z portalem Turyści.pl.

Jeżdżą taksówkami nie tylko po Polsce, ale i... po Europie

Rozmowa z kierowcą błyskawicznie przekształciła się w ciekawą dyskusję na temat drogich i niekiedy absurdalnych przejazdów do innych miast w Polsce. Mężczyzna pochodzący z Dolnego Śląska miał kiedyś okazję przyjąć m.in. kursy do Katowic i Trójmiasta. Na dodatek niektórym z jego branży podobno zdarzyło się odbierać oferty na kurs do Chorwacji za... 6,5 tysiąca złotych.

Choć brzmi to naprawdę absurdalnie, to pewnej rodzinie taki przejazd... się opłacił. Gdy w drodze na lotnisko zepsuł im się samochód, okazało się, że zmiana lotu kosztowałaby ich 8 tysięcy złotych. Z tego powodu rodzina postanowiła pojechać Boltem do Chorwacji, a za cały przejazd zapłaciła 6 tysięcy złotych. Nietrudno zauważyć jednak, że teoretycznie udało im się zaoszczędzić w tej sytuacji 2 tysiące złotych.

Zobacz także