„Taniec z gwiazdami”. Występ Ady Borek z tatą
Wczorajszy odcinek „Tańca z gwiazdami” należał do wyjątkowych. Uczestnicy na parkiecie wystąpili z bliskimi. Adrianna Borek zaprosiła na parkiet tatę. Jak podkreśliła, wybrała właśnie jego, bo jest on „najważniejszym mężczyzną w jej życiu”. Kiedy Paulina Sykut-Jeżyna zapytała ją, jak wyglądało poproszenie go, aby wystąpił z nią w „TzG”, powiedziała:
Bałam się odważyć, ale zadzwoniłam do rodziców i zapytałam: „tato, czy zatańczysz ze mną w Tańcu z gwiazdami?” i mama powiedziała: „tak”.
Walc angielski w wykonaniu Adrianny Borek i jej taty wywołał ogromne wzruszenie. – Ja powiem tak… Mnie się zaraz makijaż całkowicie rozmaże. To był tak wzruszający moment, że zaprosiłaś tatę. To jest dla mnie wielki szacunek – powiedziała Ewa Kasprzyk. Tuż po tym do Ady i pana Jana dołączyła pani Maria, mama Adrianny Borek, która publicznie podziękowała córce za to, jakim jest człowiekiem.
Polały się łzy, ale tym razem nie ze szczęścia, tylko ze wzruszenia. Jedyne, co mogę powiedzieć: to było coś cudownego zobaczyć was razem na parkiecie i na pewno będzie to dla was cudowna, piękna pamiątka – powiedział Rafał Maserak.
„Taniec z gwiazdami”. Iwona Pavlović nie mogła powstrzymać łez
Tuż po Maseraku głos zabrała Iwona Pavlović. Jurorka nie oceniła jednak tańca, a nawiązała do relacji córki i ojca. - Takie momenty w tym programie są istotne, więc ja dużo nie powiem, ponieważ… - zaczęła, a w jej oczach nagle pojawiły się łzy.
Ile ja bym dała teraz, żeby zatańczyć ze swoim tatą, którego nie ma… A mój tata był tancerzem, więc tym bardziej. I tak jak pan Jan wyszedł… Panie Janie, pan nie zrobił tu dużo. Pan po prostu dał miłość, dał serce i chyba to było dzisiaj najważniejsze – podkreśliła.
