Kiedy nowy „The Voice”?
„The Voice” to wywodzący się z Holandii format, który szybko zyskał międzynarodową popularność. W naszym kraju jest nadawany od 2011 roku przez TVP2 jako „The Voice of Poland”. W oczekiwaniu na kolejną polską edycję niektórzy decydują się na śledzenie zagranicznych odsłon formatu. Już 3 lutego startuje dwudziesty siódmy sezon amerykańskiej wersji – tym razem z Johnem Legendem, Michaelem Bublé, Kelsea Ballerini i Adamem Levine w jury. Do tego właśnie zapowiedziano kolejną edycję i ogłoszono nowych trenerów australijskiego „The Voice”.
Oni będą nowymi trenerami
Lubiany format funkcjonujący w Australii pod nazwą „The Voice” doczeka się niedługo czternastego sezonu. Względem poprzedniego zmieni się prawie całe jury – obrotowy fotel zachowała tylko Kate Miller-Heidke, Polakom znana m.in. jako australijska reprezentantka z Eurowizji 2019. Po długiej przerwie do programu powraca Ronan Keating. Wcześniej pochodzący z Irlandii wokalista oceniał już uczestników w piątej edycji.
Do ekipy dołącza ponadto dwoje nowych trenerów – amerykański gwiazdor Richard Marx, który wylansował m.in. hit „Right Here Waiting”, a także Melanie C, była członkini brytyjskiej grupy Spice Girls. Ta ostatnia miała już okazję sprawdzić się w roli trenerki w „The Voice Kids” w Wielkiej Brytanii.
Mimo ściągnięcia tak dużych gwiazd, zmiany w ekipie trenerów australijskiego „The Voice” nie wszystkim się spodobały. Część widzów zwraca uwagę na fakt, że tylko jedna jurorka pochodzi z Australii, reszta to zagraniczne gwiazdy. „Kim oni są? Przywróćcie Deltę”, „Dlaczego nie ma trenerów z Australii? To australijski show”, „To koniec australijskiego „The Voice” – komentują.
Z drugiej strony nie brakuje osób, których pojawienie się nowych trenerów ucieszyło. „Mel C będzie wspaniałą trenerką. To perfekcjonistka i globalna gwiazda”, „Będę oglądać właśnie ze względu na Richarda Marxa”, „Kocham Melanie i Ronana” – piszą.