Zmiany w teleturnieju „Jaka to melodia”
Przetaczające się od paru miesięcy przez Telewizję Polską zmiany nie ominęły teleturnieju „Jaka to melodia”. W sierpniu na plan programu po ośmioletniej przerwie ponownie wszedł Robert Janowski. Powrót dawnego gospodarza oznaczał dla Rafała Brzozowskiego, który prowadzącym był od 2019 roku, pożegnanie z pracą. Autor hitu „Tak blisko” został zastąpiony również w „The Voice Senior”. W nadchodzącej edycji jego miejsce u boku Marty Manowskiej zajmie Robert Stockinger.
Wielki comeback Roberta Janowskiego do „Jaka to melodia” nie był wcale końcem zmian w muzycznym teleturnieju TVP. Prowadzący „ściągnął” ze sobą na inne gwiazdy, które w ostatnich latach nie pojawiały się w programie, m.in. Magdalenę Tul.
Niespodziewany powrót do „Jaka to melodia”
Niedługo po starcie emisji nowego sezonu „Jaka to melodia” w mediach społecznościowych programu niespodziewanie ogłoszono następny powrót. Po piętnastu latach w studiu znów pojawił się lubiany wokalista – Michał Rudaś. Widzowie przyjęli te wieści z ogromnym entuzjazmem.
Dobrze znany publiczności również chociażby z „Tańca z gwiazdami” piosenkarz w nowym wywiadzie przyznał, że nie spodziewał się, że kiedykolwiek wróci do „Jaka to melodia”. Jak wyznał Plotkowi, w 2009 roku odszedł z programu, bo rozpoczynając solową karierę nie widział możliwości łączenia jej ze śpiewaniem coverów w teleturnieju. „Podjąłem wówczas taką decyzję, ponieważ byłem u progu wydania swojej debiutanckiej płyty i chciałem po pierwsze skupić się na nowej drodze artystycznej, a po drugie na budowaniu wizerunku artysty, który przemawia własnym muzycznym językiem” – mówi.
Dziś czuje inaczej. Mimo że nie myślał nawet o ponownym dołączeniu do ekipy show TVP, gdy otrzymał taką propozycję, postanowił ją przyjąć. „Nigdy nie planowałem powrotu do programu. Ale gdy latem tego roku przyszła propozycja od produkcji z „Jaka to melodia” za rekomendacją Roberta Janowskiego, pomyślałem, że jest to dla mnie idealny moment, by przypomnieć się telewizyjnej publiczności oraz dać poznać nowym odbiorcom” – powiedział Plotkowi i zaznaczył, że wciąż sam nie wie, jak często będzie pojawiał się w odcinkach.
Chcę tylko podkreślić, że aktualnie mój udział w programie „Jaka to melodia” ma charakter bardziej gościnny i nie wiem jeszcze, jak często będę się pojawiał na antenie. Niemniej bardzo cieszę się z tego powrotu – podsumowuje Michał Rudaś.