Izabella Krzan o zmianach w „PnŚ”
Izabella Krzan była jedną z prowadzących „Pytanie na śniadanie”. Kiedy na początku 2024 roku wszyscy gospodarze porannego pasma Dwójki niespodziewanie stracili pracę, Izabella bardzo szybko znalazła zatrudnienie w tworzonym wówczas Kanale Zero. Niedawno ogłosiła jednak, że rozstaje się z projektem Krzysztofa Stanowskiego. Jej decyzja była związana z otrzymaniem posady w stacji TVN. Oficjalnie wiadomo już, że Krzan dołączy do ekipy „Dzień dobry TVN”.
Jakiś czas temu w rozmowie z portalem Jastrząb Post Krzan odniosła się do zmian, jakie wprowadzono w „Pytaniu na śniadanie”. - Sporo rzeczy się tam pozmieniało. Jak mi się podoba? Jest okej, w porządku. Dalej mam ludzi, którzy tam pracują i których bardzo lubię, więc jak ich widzę na ekranie, to się uśmiecham. Natomiast jeśli chodzi o samą formę produkcyjną i to, co „Pytanie...” sobą prezentuje, to myślę, że kiedyś wprowadzaliśmy trochę więcej luzu. Bardziej było na zabawnie, na śmiesznie, a ja taką formę „Pytania...” lubię – powiedziała.
Sokołowska i Stockinger odpowiadają Krzan
W rozmowie z portalem Jastrząb Post o odniesienie się do tych słów poproszeni zostali Krystyna Sokołowska i Robert Stockinger, którzy tworzą duet w „Pytaniu na śniadanie”. Aktualna gospodyni „PnŚ” tłumaczy, że są takie momenty, kiedy konieczne jest zachowanie powagi, zaś w pozostałych sytuacjach luz się pojawia.
Jak rozmawiamy w kulisach, to jesteśmy wszyscy bardzo, bardzo pogodni. Trzeba pamiętać, że nie zawsze ten luz może być, bo bywają tematy bardzo poważne. (…) Kiedy możemy mieć ten luz i rozmawiamy sobie o tłustym czwartku i pączkach, to wtedy proszę bardzo, ten luz się pojawia. Wtedy, kiedy trzeba [luz – przyp. red] jest, kiedy nie można, to wtedy zachowujemy spokój i powagę, tak jak powinno być.
Jak słowa Izabelli Krzan skomentował Robert Stockinger? Prezenter zupełnie się z nią nie zgadza.
Nie zgadzam się z tym. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć trochę luzu w materiałach Izy Krzan – z przyjemnością je obejrzę! I życzę jej powodzenia w programach TVN.