Grace VanderWaal stała się znana szerokiej publiczności, gdy podczas 11. sezonu „America's Got Talent” pojawiła się z ukulele i zaśpiewała autorską piosenkę „I Don’t Know My Name”, zdobywając Złoty Przycisk od Howiego Mandela. Jej wyjątkowy głos i charyzma sprawiły, że szybko zdobyła miano muzycznego fenomenu. Jednak droga od dziecięcej gwiazdy do dojrzałej artystki nie była pozbawiona wyzwań.
Zaskoczenie i podziw fanów
Występ VanderWaal na Kennedy Center Honors wywołał falę zaskoczenia i podziwu wśród fanów, którzy nie mogli uwierzyć, jak bardzo artystka dojrzała, zarówno wizualnie, jak i muzycznie. Komentarze na TikToku mówią same za siebie:
Jej technika wokalna tak bardzo się rozwinęła. Ma przepiękny alt
czy
Zaraz będzie miała największy comeback. I zasługuje na to w pełni.
W rozmowie z „Variety”, VanderWaal podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat reakcji publiczności na to, że dorosła. Spotkanie z fanem, który nie mógł uwierzyć, że „ta dziewczynka” jest teraz dorosłą kobietą, było dla niej zarówno dziwne, jak i pouczające. Artystka przyznała, że obawiała się „zburzyć marzenia ludzi”, ale jednocześnie zrozumiała, jak ważne jest dla niej odzyskanie kontroli nad własnym wizerunkiem.
Nowe wyzwania i przyszłość
Oprócz muzyki, VanderWaal spróbowała swoich sił w aktorstwie, grając pop gwiazdę w filmie „Megalopolis” Francisa Forda Coppoli. Doświadczenie to nie odciągnęło jej jednak od muzyki. W rozmowie z Hodą Kotb i Jenną Bush Hager przyznała, że nie wyobraża sobie życia bez tworzenia piosenek. Z niecierpliwością czekamy na jej drugi album studyjny, który ma ukazać się w 2025 roku.