Plotkowano, że mają romans. Janicka zdradziła, czy mąż był zazdrosny o Zakościelnego

Maciej Zakościelny i Sara Janicka zajęli 3. miejsce w 15. edycji „Tańca z gwiazdami”. Od początku należeli go grona par, które wzbudzały najwięcej emocji. Z odcinka na odcinek coraz częściej pojawiały się spekulacje, że mąż tancerki może mieć powody do zazdrości. Sami zainteresowani zabrali w tej sprawie głos.

Maciej Zakościelny i Sara Janicka mają romans?

Maciej Zakościelny i Sara Janicka to para, która w 15. edycji „Tańca z gwiazdami” wzbudzała ogromne emocje. Jeszcze przed emisją pierwszego odcinka fani aktora byli przekonani, że świetnie poradzi sobie na parkiecie i nie mylili się. Maciej i Sara byli ulubieńcami widzów. Zdobyli też uznanie jurorów, od których kilka razy otrzymali maksymalną liczbę punktów. Ogromne wrażenie na fanach tanecznego show zrobiło między innymi tango na krzesłach czy freestyle, który został okrzyknięty najbardziej wzruszającym i wyjątkowym tańcem, jaki można było zobaczyć w programie.

„Taniec z gwiazdami”. Czy mąż Sary Janickiej był zazdrosny?

Podczas występów Macieja Zakościelnego i Sary Janickiej na parkiecie iskrzyło, a z tygodnia na tydzień pojawiało się coraz więcej plotek o ich rzekomym romansie. Jedni internauci twierdzili, że Maciek świetnie wykorzystuje swoje umiejętności aktorskie, inni uważali natomiast, że może łączyć ich coś więcej. Po ogłoszeniu werdyktu, kiedy aktor zabrał głos, podziękował między innymi mężowi tancerki za jej „wypożyczenie”. W jednym z wywiadów poruszony został wątek powodów do zazdrości, o których w mediach społecznościowych często wspominali fani programu. Reporterka portalu Party zapytała Maćka i Sarę, czy faktycznie zazdrość się pojawiła.

Trzeba jego zapytać – zażartował Maciek.

Sara Janicka podkreśliła, że mąż nie tylko jej ufa, ale także dobrze dogaduje się z Maćkiem. Co więcej – sam jest tancerzem, więc wie, z czym wiążą się występy na parkiecie. Sam pomagał im także w przygotowaniach do kolejnych odcinków.

Można mnie zapytać. On po pierwsze mi ufa, po drugie – miał bardzo dobry kontakt z Maćkiem. Przychodził, pomagał nam. Jest tancerzem, więc wie, jak taniec na parkiecie wygląda.

Zobacz także