Emocje w „Awanturze o kasę”. Postawili wszystko na złotą skrzynkę i wygrali… kiszonego ogórka

Program „Awantura o kasę” znów wzbudza emocje, zaskakując widzów i uczestników niespodziewanymi zwrotami akcji. W najnowszym odcinku drużyna postawiła zgromadzone 7100 zł na jedną kartę. Wygrana? Mocno nietypowa.

„Awantura o kasę” hitem jesieni

„Awantura o kasę”, kultowy teleturniej emitowany przez Polsat w latach 2002–2005, początkiem października 2024 roku powrócił z nowymi odcinkami po blisko dwudziestoletniej przerwie. Show co weekend przyciąga przed telewizory setki tysięcy widzów, którzy z napięciem śledzą rywalizację między drużynami, nieprzewidywalne zwroty akcji i nietypowe nagrody, jakie mogą trafić do rąk uczestników.

„Awantura o kasę” miała być hitem Polsatu. Wyniki oglądalności mówią wszystko
Nowe wyniki oglądalności „Awantury o kasę” nie pozostawiły wątpliwości, jak teleturniej radzi sobie na antenie. Polsat miał nadzieję, że reaktywacja kultowego show będzie hitem jesiennej ramówki. Jaka jest rzeczywistość?

Ryzyko opłacone... kiszonym ogórkiem

W ostatnim odcinku drużyna żółtych postanowiła zaryzykować całą zgromadzoną sumę, stawiając na złotą skrzynkę. Dotychczas w skrzynkach można było znaleźć m.in. sztabki złota, klucze do samochodu czy całkiem spore kwoty pieniężne. Ku zaskoczeniu wszystkich, tym razem jej wnętrze skrywało... jednego ogórka kiszonego zamkniętego w słoiku!

Oto ogórek kiszony o wyśmienitym smaku za 7100 złotych – skomentował z uśmiechem gospodarz programu, Krzysztof Ibisz.

Pomimo początkowego zaskoczenia, drużyna żółtych przyjęła nagrodę z uśmiechem, przyznając, że są ciekawi, jak smakuje tak nieoczekiwany „rarytas”.

 

 

Krzysztof Ibisz reaguje po aferze z „Awanturą o kasę”. Komunikat prowadzącego nie pozostawia wątpliwości
Po ostatnim odcinku „Awantury o kasę” w mediach społecznościowych rozpętała się burza, bo zdaniem wielu Krzysztof Ibisz nie powinien zaliczać jednej z odpowiedzi. Co dalej? Komunikat prowadzącego nie pozostawił wątpliwości.

Zobacz także