Jacek Szawioła odszedł z „Gogglebox”
„Gogglebox. Przed telewizorem” to nadawany od 2014 roku przez stację TTV program, którego jednym z najbardziej charakterystycznych duetów byli Mariusz Kozak i Jacek Szawioła. Tego drugiego ma zabraknąć w najnowszych odcinkach, których emisję zaplanowano na jesień. Mężczyzna w maju opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym wyznał, że podczas nagrań poczuł się dyskryminowany.
„Na planie jednego z programów doświadczyłem czegoś, co mnie głęboko poruszyło. Usłyszałem pytanie, czy mój makijaż mógłby być „mniej przegięty” i czy mogę go zmyć, nawet kosztem opóźnienia zdjęć (…). Mój makijaż to nie tylko kolory i kreski. To część mojej tożsamości (…). To, że ktoś na planie w imieniu producenta, ośmielił się kwestionować mój wygląd, jest dla mnie niedopuszczalne. Powiedziałem „nie” (…)” – pisał.
W rozmowie z „Party” dodał, że „nie wyobraża sobie dalszego udziału w programie”. Na jego słowa szybko zareagowała produkcja, która w oświadczeniu nadesłanym Plotkowi „stanowczo zaprzeczyła wszelkim oskarżeniom”. „Pytanie o zmianę makijażu było jednym z wielu zwyczajowych ustaleń przed nagraniem. Produkcja zaakceptowała decyzję Jacka i program został zrealizowany. (…) Jesteśmy zaskoczeni decyzją Jacka o odejściu z programu (…)” – przekazano.
Ona stworzy parę z Mariuszem Kozakiem
Teraz pojawiły się wieści, kto miałby zastąpić Jacka Szawiołę u boku Mariusza Kozaka w nowym sezonie „Gogglebox. Przed telewizorem”. Według ustaleń Plotka obok uczestnika pojawi się jego mama Mariola. „Produkcja dała mu wolną rękę w znalezieniu nowej osoby na kanapę. Po odejściu Jacka nikt nie wyobrażał sobie, by Mariusza też zabrakło w programie” – zdradziła serwisowi osoba z produkcji show, zapewniając:
Jego mama ma charyzmę i nie mamy wątpliwości, że się świetnie sprawdzi przed kamerą. Jest już po nagraniu spotu nowej ramówki i trzeba jedno przyznać – to zwierzę sceniczne, kamera ją kocha. Nie stwarza problemów i jest bardzo miła, a to ważne.