Agata Wróbel po zakończeniu kariery sportowej zniknęła z oczu publiczności. Przez wiele lat było o niej cicho, aż do chwili, gdy postanowiła podzielić się swoją historią. Wróbel znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi i finansowymi.
W 2018 roku Wróbel zwróciła się z prośbą o pomoc finansową, ujawniając, że codziennie musi zmagać się z silnym bólem, depresją, lękami i napadami paniki. Społeczność internetowa odpowiedziała z niesamowitą hojnością, przekraczając jej oczekiwania. Jednak nawet to wsparcie nie mogło przygotować jej na kolejne wyzwanie - utratę wzroku.
Nowe wyzwania i marzenia
Mimo tych przeciwności, Wróbel nie poddała się. W grudniu ubiegłego roku podjęła próbę zorganizowania akcji charytatywnej, sprzedając kubki z autografami, by zebrać fundusze na pomoc swoim zwierzętom. W swoich wpisach była sztangistka wyraziła rezygnację, ale jednocześnie podkreśla, że nie szuka pomocy dla siebie, a dla zwierząt, którymi się opiekuje. Marzy o wynajęciu domu z ogrodzeniem dla psów, by mogły czuć się bezpiecznie. W najnowszym wpisie Agata Wróbel podzieliła się z fanami informacją o utracie wzroku. Ta dramatyczna zmiana w jej życiu sprawiła, że czuje się wykluczona ze społeczeństwa.
Obecnie jej głównym źródłem utrzymania jest emerytura olimpijska, która w 2025 roku ma wynieść 4967,95 zł netto.