Naomi Osaka, która zdobyła serca fanów tenisa na całym świecie swoją grą, jak i postawą poza kortem, podzieliła się osobistymi wiadomościami, które zaskoczyły wielu jej fanów.
Cześć wszystkim, tylko słowo, żeby powiedzieć, że Cordae i ja nie jesteśmy już razem. Nie ma we mnie żadnych złych uczuć, on jest wspaniałym człowiekiem i bardzo dobrym tatą
– napisała Osaka w swoim oświadczeniu. To zaskakujące ogłoszenie pojawia się w momencie, gdy tenisistka przygotowuje się do jednego z najważniejszych turniejów w sezonie, Australian Open, który ma rozpocząć się w Melbourne już w najbliższą niedzielę.
Droga Osaki do Australian Open
Osaka, która w przeszłości dwukrotnie triumfowała na kortach w Melbourne (2019, 2021), stoi przed szansą na kolejny wielkoszlemowy tytuł. Jej droga do tego momentu nie była jednak prosta. Po długiej przerwie spowodowanej kontuzją, 27-letnia Japonka powróciła do rywalizacji, osiągając finał turnieju WTA w Auckland w ubiegłym tygodniu. Mimo wygrania pierwszego seta z Dunką Clarą Tauson 6:4, Osaka musiała wycofać się z dalszej gry z powodu kontuzji. Obecnie zajmuje 50. miejsce w światowym rankingu WTA, ale jej determinacja i talent mogą sprawić, że ponownie stanie na najwyższym stopniu podium.
Zmiany w życiu osobistym
Rozstanie z Cordae, z którym Osaka tworzyła parę przez ostatnie pięć lat, i który jest ojcem ich wspólnej córki Shai urodzonej w lipcu 2023 roku, z pewnością jest znaczącym momentem w życiu japońskiej tenisistki. Mimo to, Osaka podkreśla brak złych uczuć i szacunek, jaki żywi do Cordae jako osoby i ojca ich dziecka.
Oczy fanów tenisa z całego świata będą zwrócone na Osakę, aby zobaczyć, jak poradzi sobie z presją i czy jej osobiste doświadczenia wpłyną na jej grę. Jako zawodniczka, która nigdy nie bała się mówić otwarcie o swojej walce z presją i zdrowiem psychicznym, Osaka pokazała, że potrafi wracać silniejsza po każdym wyzwaniu.