Na co jest chora Maja Hyży?
Nie tak miał zacząć się nowy rok u Mai Hyży. Piosenkarka, której rozpoznawalność przyniósł program: „X Factor”, początkiem stycznia trafiła do szpitala, gdzie przeszła kolejną operację. Wcześniej była żona Grzegorza Hyżego (z którym ma dwóch synów), trafiła pod opiekę lekarzy ze względu na problemy z biodrem. Tłumaczyła wówczas:
Miałam robioną rewizję biodra, czyli wymianę endoprotezy. Mam wiszące biodro, stąd jestem o kulach cały czas i przez kilka miesięcy będę musiała z nimi chodzić. Po kilku miesiącach będę miała wstawioną endoprotezę, która jest szyta na miarę jak u krawca za granicą. Będzie specjalnie dla mnie sprowadzana.
Druga część miała odbyć się najwcześniej w lutym, ale Maja Hyży wcześniej udała się do szpitalnej placówki na nieplanowany zabieg. Wszystko za sprawą komplikacji:
(…) Plan był, że wrócę do szpitala już po nową moją endoprotezę, która miała być przy dobrych wiatrach w lutym. Natomiast zaraziłam się bakterią. Nieważne jaką, nie będę tam opowiadać, żalić się i mieć pretensji... Stąd też operacja (…).
Piosenkarka jest już po zabiegu. Wczoraj opublikowała krótki wpis na Instagramie, w którym przekazała, jak się czuje.
Maja Hyży i operacja
Maja Hyży chętnie dzieli się z internautami informacjami ze swojego życia, pokazując swoją codzienność taką, jaka jest. Stąd też w ostatnim czasie jej posty zdominowały wieści na temat stanu zdrowia. Po kolejnej operacji artystka wyznała:
Dopiero przyjechałam z sali pooperacyjnej... Miałam przetaczaną krew. Czuję się fatalnie. Odezwę się, jak będzie lepiej...
W tym trudnym czasie Hyży może liczyć na wsparcie fanów, którzy przesyłają jej życzenia szybkiego powrotu do zdrowia. My dołączamy się do tych słów!