Maciej Pela ogłosił już oficjalnie. Takie wieści tuż po rozstaniu z Agnieszką Kaczorowską

W ostatnich tygodniach w mediach huczało o rozstaniu Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli. Ostatnio tancerz dał do zrozumienia, że w jego życiu nastał czas wielkich zmian. Teraz już oficjalnie potwierdził. „Idę do przodu i staram się mimo wszystko żyć pełnią życia, bo mam dla kogo” – podsumowuje.
Maciej Pela przekazał radosne wieści, fot. Pawel Wodzynski/East News

Rozstanie Kaczorowskiej i Peli

Początkiem października gruchnęły wieści, jakoby Agnieszka Kaczorowska-Pela i Maciej Pela rozstali się. Tancerze będący małżeństwem od 2018 roku i wychowujący wspólnie dwie córki początkowo nie odnosili się do medialnych rewelacji. W końcu ona, goszcząc w programie Kuby Wojewódzkiego, potwierdziła wcześniejsze pogłoski i poinformowała o planach dotyczących rozwodu z mężem.

Maciej Pela niedługo później zagościł w „Dzień dobry TVN”, gdzie postanowił przedstawić swoją wersję wydarzeń. Jak się wkrótce okazało, nie była to jego ostatnia wizyta w siedzibie stacji. W poniedziałek niespodziewanie opublikował na Instagramie zdjęcie gmachu TVN i wyznał:

To jest niesamowite, dokąd życie prowadzi, kiedy człowiek się nie poddaje.

W kolejnej relacji w mediach społecznościowych dodał: „nowe, taneczne rzeczy na horyzoncie, małymi kroczkami”. To wywołało lawinę spekulacji. Słowa tancerza zaczęto łączyć z nadchodzącym powrotem kultowego show „You Can Dance”.

Maciej Pela z pracą w TVN?

Kiedy o plotek aż zawrzało, Maciej Pela w końcu osobiście zabrał głos. Odnosząc się do poruszenia, jakie wywołały jego ostatnie publikacje, nie pozostawił wątpliwości, co sprowadziło go do TVN.

„Bycie jurorem w „You Can Dance” byłoby spełnieniem marzeń. W siedzibie TVN byłem w innej sprawie, ale mam plan, aby zrobić wszystko, co w mojej mocy, żeby móc pracować przy programie” – ujawnił w rozmowie z Kozaczkiem.

Generalnie idę do przodu i staram się mimo wszystko żyć pełnią życia, bo mam dla kogo – podsumowuje.

Czytaj dalej:
Polecamy