Beatlesi nie potrafili grać
W 2018 roku, w rozmowie z magazynem „Vulture” legendarny muzyk opisał swoje wrażenia ze spotkania z Beatlesami. Jones nie przebierał w słowach:
Byli najgorszymi muzykami na świecie. Skubani, nie potrafili grać. Paul McCartney był najgorszym basistą, jakiego słyszałem. A Ringo Starr? Nawet nie chce mi się mówić – przyznał.
Quincy opowiedział o współpracy z perkusistą The Beatles nad jego debiutanckim solowym albumem „Sentimental Joruney” z 1970 roku:
Byliśmy w studiu z Georgem Martinem i Ringo trzy godziny męczył się nad czterema taktami, które chciał poprawić. Nie dawał rady. Powiedzieliśmy mu: „Wiesz co? Skocz na piwo, przekąś coś i odpocznij z pół godziny”. Kiedy poszedł, wzięliśmy jazzowego perkusistę, Ronniego Verrella, który nagrał to w kwadrans. Ringo wrócił i poprosił George’a: „Mógłbyś mi to jeszcze raz puścić?”. George puścił, a Ringo na to: „Wcale nie brzmi tak źle”. Odparłem: „Tak, stary, bo to nie ty grasz”. Ale mimo to świetny z Ringo gość – powiedział.
Quincy Jones nie gryzł się w język
Jones często wywoływał burzę swoimi szczerymi opiniami. W tym samym wywiadzie skrytykował m.in. zespół U2 oraz Michaela Jacksona, nazywając go „makiawelicznym” i oskarżając o kradzież muzyki od innych artystów. Według Jonesa Jackson bez zgody zapożyczał elementy utworów, w tym słynne linie basu z piosenki Donny Summer „State of Independence” do swojego hitu „Billie Jean”.
Wkrótce po publikacji wywiadu Quincy Jones przeprosił za swoje ostre słowa. Na swoim Twitterze producent wyraził żal, stwierdzając, że niepotrzebnie podsycał negatywne emocje: „Skontaktowałem się już prywatnie z moimi przyjaciółmi, ale żyjąc na świeczniku, trzeba świecić przykładem, skoro więc jestem osobą publiczną, chciałbym publicznie przeprosić. Przepraszam każdego, kogo moje słowa mogły obrazić, a zwłaszcza przyjaciół, którzy są dla mnie jak rodzina” – napisał. Zaznaczył, że jego intencją nie było obrażanie, ale przyznaje, że wyrażenie swoich opinii w tak mocnych słowach było błędem.
Quincy Jones zmarł 3 listopada 2024 roku w wieku 91 lat
Quincy Jones to jedna z najbardziej wpływowych postaci w historii światowej muzyki. Wszechstronny artysta – kompozytor, aranżer, producent i trębacz – zdobył międzynarodową sławę dzięki współpracy z dziesiątkami artystów jazzowych, soulowych, rockowych i popowych. Odpowiedzialny jest między innymi za brzmienie najsłynniejszych albumów Michaela Jacksona, takich jak „Off the Wall”, „Bad” oraz „Thriller”, który do dzisiaj jest najlepiej sprzedają się płytą w historii. W trakcie swojej kariery był wielokrotnie nagradzany – otrzymał 28 statuetek Grammy, a nominacji miał aż 80. Jones zapisał się jako twórca ponadczasowych hitów i pionier w kształtowaniu współczesnej muzyki i kultury.
- Kim Kardashian w naszyjniku księżnej Diany. Celebrytka zapłaciła za niego fortunę
- Nie żyje słynna gęś Pipa. Pokochała ją cała Polska
- Quincy Jones nie żyje. Legendarny muzyk miał 91 lat
- Jennifer Lopez ma obsesję na punkcie Bena Afflecka? „Ona dosłownie nie przestaje o nim mówić”
- Elżbieta Zającówna nie żyje. Mąż i córka poinformowali o szczegółach pogrzebu