Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

14:49
Rita Ora Anywhere
14:53
Madonna Hung Up!
15:00
FAKTY RMF FM

Trudne chwile Zofii Zborowskiej. Wróciła wspomnieniami do porodu. „Zaczęłam krzyczeć”

Zofia Zborowska jest mamą dwóch dziewczynek. Aktorka wiele razy opowiadała w mediach społecznościowych o porodach i nie ukrywała, że nie były one dla niej łatwe. Temat rozwinęła teraz w podcaście, w którym wystąpiła.
Zofia Zborowska wspomina trudny poród, fot. AKPA

Zofia Zborowska ma dwójkę dzieci

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona pierwsze dziecko powitali na świecie w 2021 roku. Urodziła się wówczas dziewczynka, która otrzymała później imię Nadzieja. W listopadzie ubiegłego roku małżonkowie opublikowali w sieci wyjątkowe nagranie – operatorem kamery została 2-letnia córka, która po kolei przedstawiała wszystkich członków rodziny. Na końcu oznajmiła, że za niedługo zostanie starszą siostrą.

Wiosną tego roku, a dokładniej 15 maja, aktorka urodziła drugie dziecko – ponownie była to dziewczynka. Szczęśliwi rodzice postanowili nazwać ją Jaśmina.

Zofia Zborowska o trudnym porodzie

Ostatnio Zborowska wzięła udział w podcaście „Ładne Bebe”, którego prowadzącymi są Natalia Hołownia oraz Martyna Wyrzykowska. W rozmowie aktorka wróciła pamięcią do chwil, kiedy rodziła swoje córeczki. Celebrytka już wcześniej nie kryła, że poród pierwszej dziewczynki był trudnym przeżyciem. Podobnie sytuacja miała się z połogiem.

Ale jak widać jestem gotowa przeżyć to raz jeszcze – pisała niegdyś na Instagramie.

W podcaście aktorka przyznała, że trauma z pierwszego porodu sprawiła, że o wielu rzeczach zupełnie zapomniała. To wszystko spowodowało, że podczas narodzin Jaśminy ból mocno ją zaskoczył – był tak mocny, że Zofia krzyczała i przeklinała.

Przez traumę porodu z Nadzią zupełnie wymazałam, wyparłam z pamięci skurcze parte. Bardzo się zdziwiłam, jak to boli. Najlepsze jest to, że zaczęłam wtedy krzyczeć i mówić, że chcę więcej znieczulenia. (…) Zaczęłam tak klnąć. Potem będą na mnie krzyczeć, że zniechęcam do porodu. Potem tylko się zapytałam, jak dźwigają to dziewczyny bez znieczulenia.

Kiedy było już po wszystkim, Zborowska zupełnie nie była świadoma, że narodziny pierwszej córki wyglądały dokładnie tak samo. Uświadomił jej to dopiero obecny obok partner.

Dodała również, że po dwóch porodach może stwierdzić, że do połogu nie da się przygotować.

Przeżyłam dwa połogi i śmiało mogę powiedzieć, że nie jesteś w stanie się na niego przygotować. Tyle rzeczy może ci się posypać po ciąży, że serio każdy tydzień może przynieść coś innego. Ja np. miałam już 3 razy zapalenie piersi i taki nawał, że płakałam z bólu. Kosmos. Nie miałam takich problemów w pierwszym połogu – opowiadała.

Czytaj dalej:
Polecamy