Waldemar i Dorota z „Rolnik szuka żony 10” rodzicami
Nowy sezon programu: „Rolnik szuka żony” nabiera rozpędu. 11. edycja rozpoczęła się w połowie września, a odcinki są dostępne w niedziele o godz. 21:20. Ci, którzy „przegapią” premierowe epizody, mogą nadrobić zaległości, oglądając „RszŻ” online. Hit TVP za darmo jest dostępny na platformie vod.tvp.pl. Kim są uczestnicy najnowszej odsłony randkowego show z Martą Manowską w roli prowadzącej? To: Agata, Wiktoria, Marcin, Rafał i Sebastian. Czy znajdą miłość w programie? Tego widzowie dowiedzą się z nadchodzących epizodów.
Nie lada powód do świętowania mają inni bohaterowie „Rolnika…”. Waldemar Gilas oraz jego partnerka – Dorota – wzięli udział w jubileuszowym sezonie, a teraz spodziewają się dziecka. Już wiadomo, że wkrótce na świecie pojawi się dziewczynka. Szczęśliwa para odlicza czas do rozwiązania, a swoją radością chętnie dzieli się w sieci. To właśnie tam „Waldi” i Dorota opublikowali pamiątkową fotografię z wyjątkowego spotkania. Okazało się, że zakochani spędzili czas z… inną kandydatką rolnika!
Kandydatki Waldemara z „Rolnik szuka żony” razem na nowym zdjęciu
Waldemar w programie: „Rolnik szuka żony” do swojego gospodarstwa zaprosił trzy panie. Najpierw to Ewa Kryza była jego faworytką. Zawirowania między nimi doprowadziły jednak do zakończenia tej relacji. W finale „RszŻ” Gilas wprost przyznał, iż odnowił za to znajomość z Dorotą. Po zakończeniu nagrań do programu para skupiła się na codzienności.
We wcześniejszym etapie telewizyjnego projektu rolnik zaprosił na pierwsze randki także kilka innych pań. Wśród nich była Iza, która finalnie nie otrzymała zaproszenia do domu mężczyzny. Nie przeszkodziło jej to zaprzyjaźnić się właśnie z Dorotą.
Rok później w towarzystwie najbliższej programowej kumpeli Dorotki: Izki wróciliśmy do miejsca, w którym zaczęła się nasza historia – wyznał w opisie do kadru Gilas.
W jednym z niedawno udzielonych wywiadów Dorota wspominała o koleżance z programu. Okazuje się, że aktualna i niedoszła partnerka rolnika znają się na tyle, by Izabela pojawiła się na ślubie pary w roli świadkowej!
(…) Bardzo sią z nią zaprzyjaźniłam. Myślę, że nawet by moją świadkową była. Nawet jak teraz urodzę, to przyjedzie i mi pomoże na początku – mówiła w rozmowie z „Party”.
Wiedzieliście, że panie mają taki dobry kontakt?
