Poplista

1
Sylwia Grzeszczak och i ach
2
Lost Frequencies feat. David Kushner In My Bones
3
Sabrina Carpenter Espresso

Co było grane?

12:17
Jeden Osiem L Jak zapomnieć
12:20
Tove Lo How Long
12:30
R3hab Waterfall

Justin Timberlake żartuje z aresztowania za jazdę pod wpływem alkoholu. Fani oburzeni

Niedawno Justin Timberlake został zatrzymany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Wokalista usłyszał zarzuty. Teraz podczas koncertu zażartował ze zdarzenia. Fani są oburzeni zachowaniem gwiazdora.
Featureflash Photo Agency/Shutterstock

Justin Timberlake został aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu

18 czerwca tego roku serwis TMZ poinformował, że Justin Timberlake został złapany przez policję w nocy z poniedziałku na wtorek około godziny 00:30. Piosenkarz miał nie zatrzymać się na znaku stop. Gdy policjanci to zauważyli, zaczęli go śledzić. Po tym, jak zaczął zbaczać z drogi, zatrzymali go.

Justin Timberlake odmówił badania alkomatem i ostatecznie go aresztowano. Został oskarżony o jazdę samochodem pod wpływem alkoholu i ukarany. Rozprawę wyznaczono na 26 lipca, czyli dzień, w którym wokalista ma zagrać koncert w Krakowie.

29 czerwca Justin Timberlake występował w Bostonie. Pomiędzy piosenkami zwrócił się do publiczności. Zaczął od pytania, kto jest na jego koncercie pierwszy raz, a kto już któryś z kolei. W pewnym momencie postanowił zażartować.

Czy jest tu dziś ktoś, kto prowadzi samochód?

 

 

Fanom Justina Timberlake'a nie spodobał się ten żart

Na zamieszczonych filmikach z koncertu widać, że zgromadzona publiczność zareagowała śmiechem i brawami. Fani w internecie są jednak innego zdania. Na platformie X (dawny Twitter) można przeczytał wiele wpisów, w których internauci są oburzeni zachowaniem artysty.

To jest okropne.
Picie i jazda pod wpływem alkoholu nie jest żartem, Justin!
Nie uważam, że jest to zabawne, a ty?

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Czytaj dalej:
Polecamy