Nowe wieści na temat Golców
Bracia Golcowie od lat z sukcesami działają na scenie, łącząc folkowe dźwięki z muzyką rozrywkową. Prywatnie Łukasz związany jest z Edytą Golec, która także występuje w Golec uOrkiestrze. Katarzyna, żona Pawła, w przeszłości natomiast zajmowała się aktorstwem. W rodzinie Golców okazuje się rosnąć kolejne pokolenie, które wiąże swoją przyszłość z estradą.
Maja Golec, 21-letnia córka Pawła i Katarzyny Golców, udzieliła wywiadu, w którym ujawniła m.in. jak wyglądało jej dorastanie w muzycznej rodzinie oraz zdradziła, jakie ma plany na przyszłość. Decyzja już zapadła. Pierwsze kroki w branży zaczęła stawiać już parę lat temu, wydając pierwsze single, teraz natomiast nie ma już wątpliwości, że śpiewanie jest tym, co chce robić w swoim życiu.
21-letnia córka Golców podjęła już decyzję
„Wydaje mi się, że od najmłodszych lat czułam, że to jest moja droga i że chcę iść w tę stronę. Nie znałam niczego innego, bo od najmłodszych lat ta muzyka, ten świat artystyczny był mi bliski, więc to dla mnie było takie naturalne, że ja chciałabym pójść w tę stronę” – wyznała w rozmowie z tvn.pl.
Pytana o to, czy rozważała inną ścieżkę kariery, przyznała, że w pewnym momencie miała wątpliwości, ale nie trwały one długo. „To było raczej takie zastanawianie się: a może spróbować coś innego, może jakaś psychologia, bo lubię bardzo rozmawiać z ludźmi, interesuje mnie to. Ale to [muzyka – przyp. red.] jest moją pasją, to jest to, co ja chcę robić i od zawsze wiedziałam, że to jest jednak ta droga, którą wybiorę” – mówi.
Tak rodzice zareagowali na plany Mai Golec
Maja pracuje obecnie nad debiutancką płytą. Mówiąc o reakcji rodziców na jej plany, ujawnia: „Myślę, że nie byli zaskoczeni, bo tak naprawdę od wielu, wielu lat gdzieś tam powolutku zaczynałam iść w tym kierunku. Trzy lata temu wydałam jakieś pierwsze swoje utwory. To był czas nastoletni, gdzie dopiero się odkrywałam i eksperymentowałam z tą muzyką (…). Więc teraz, jak już zaczynam tę moją taką dorosłą, dojrzałą drogę muzyczną, to nie było żadne zaskoczenie, bo ja też zawsze śpiewałam i chodziłam do akademii musicalowej i na wokal, i skończyłam szkołę muzyczną na fortepianie”.
W kwestii pracy ze znanym ojcem stawia zaś sprawę następująco: „My już gdzieś tam trochę sobie współpracujemy. Teraz na przykład była trasa kolędowa taty, gdzie w kilku miastach ja wspólnie z moimi kuzynami, z moją siostrą mieliśmy okazję z nimi zaśpiewać, zagrać, więc takie nasze współprace są bardzo naturalne”.