Sylwia Bomba zaskoczyła wyznaniem. Jej 7-letnia córka już na siebie zarabia

fot. Wojtalewicz Jarosław/AKPA
Sylwia Bomba, znana z programu „Gogglebox. Przed telewizorem” i aktywna użytkowniczka mediów społecznościowych, otwiera się na temat współpracy z córką Tosią. W wieku zaledwie siedmiu lat Tosia nie tylko bawi się przed kamerą, ale również zarabia realne pieniądze, które mogą zapewnić jej bezpieczną przyszłość.

Sylwia Bomba, dobrze znana widzom „Gogglebox. Przed telewizorem”, od lat buduje swoją pozycję w mediach społecznościowych. Nie tylko dzieli się fragmentami swojego życia z fanami, ale również angażuje w to swoją córkę, Tosię. Co ciekawe, wspólne projekty matki i córki nie ograniczają się jedynie do zabawy – Tosia, mając zaledwie siedem lat, już teraz zarabia pieniądze.

Mam już odłożone pieniądze na studia Tosi. I powiem coś, za co pewnie dostanę baty, ale te pieniądze w większości Tosia zarobiła sama. Jeżeli moja córka bierze udział w jakiejś reklamie, to ja uwzględniam jej gażę i te pieniądze, które tam zarabia, odkładam na jej konto.

- powiedziała celebrytka w rozmowie z WP.

- Tosia miała chyba 2 lata i 8 miesięcy, jak wzięła pierwszy udział w reklamie proszku do prania i pieniądze z tej reklamy wpłynęły na jej konto. Ja nie widzę w tym nic złego – dodała Bomba.

Zarabianie na wizerunku dziecka. Kontrowersje wokół współprac Tosi

Nie da się ukryć, że temat zarabiania na wizerunku dziecka wzbudza wiele kontrowersji. Sylwia Bomba zdaje sobie sprawę z potencjalnego ryzyka i krytyki, jakia może się pojawić. W rozmowie z WP przyznała, że sama nie jest pewna, czy angażowanie Tosi w życie na Instagramie jest w pełni słuszne. Mimo to, decyduje się na intuicyjne podejście, mając nadzieję, że przyniesie to córce korzyści w przyszłości. - Może będzie tak, że za parę lat ona dzięki temu zdobędzie coś, co zagwarantuje jej bardzo dobre życie, a może będzie tak, że w wieku 18 lat - wzorem amerykańskich nastolatków - wyśle mi pozew - mówi Bomba. 

Zobacz także