Adele żegna się ze sceną
Adele zakończyła swoją dwuletnią rezydencję w Las Vegas, pozostawiając fanów w niepewności co do swojej muzycznej przyszłości. Gwiazda przeboju „Hello” podczas swojego finałowego występu zapowiedziała, że planuje dłuższą przerwę w karierze.
Nie mam żadnych planów. Nie wiem, kiedy znowu wystąpię. Muszę poukładać swoje życie. (…) To był piękny rozdział mojego życia, ale teraz czas na coś nowego – powiedziała.
Brytyjska wokalistka zdradziła, że planuje skupić się na innych aspektach życia i spędzić więcej czasu z rodziną oraz partnerem Richem Paulem. Gwiazda wychowuje 11-letniego syna Angelo. Jak sama wielokrotnie przyznawała, decyzja o rezydencji w Las Vegas była podyktowana potrzebą zapewnienia mu stabilności i jak najbardziej normalnego dzieciństwa.
Adele zapowiedziała przerwę w karierze
Finałowy koncert rezydencji w Las Vegas był setnym występem w ramach „Weekends with Adele”. Mimo że artystka podkreślała, że to koniec tego etapu, zapewniła swoich fanów, że wróci na scenę, kiedy tylko poczuje gotowość. „Śpiew to jedyne, co naprawdę potrafię robić” – zażartowała.
Będę tęsknić za wami i tym miejscem, ale wiem, że potrzebuję odpoczynku – dodała.