Zaskakujące wyznania Edyty Górniak o praktykach scenicznych światowych gwiazd
Edyta Górniak, jedna z najbardziej uznanych diw polskiej sceny muzycznej, zabrała głos na temat praktyk stosowanych przez gwiazdy światowego formatu. W wywiadzie dla „Świata Gwiazd” 51-letnia wokalistka otwarcie skomentowała występ Celine Dion podczas otwarcia XXXIII Letnich Igrzysk Olimpijskich oraz kulisy koncertów Beyoncé. Jak przyznała, nawet najwięksi artyści często śpiewają z playbacku, aby zachować wysoki poziom widowiska.
Czy Celine Dion śpiewała z playbacku na otwarciu Igrzysk Olimpijskich?
Ostatni występ Celine Dion na ceremonii olimpijskiej w Paryżu wywołał kontrowersje. Choć jej wykonanie utworu „Hymne A L'Amour” zachwyciło widzów, w mediach pojawiły się podejrzenia, że artystka wspomagała się playbackiem. Górniak w rozmowie wskazała na trudne warunki, jakie towarzyszyły Dion w tamtym momencie:
To nie było na żywo. Zdecydowanie. Z całą pewnością. Natomiast warunki, w których ona miała wystąpić... Myślę, że niewielu artystów, nawet w znakomitej formie życiowej, podjęłoby się zaśpiewania w tak trudnych warunkach – stwierdziła Edyta, wskazując na problemy z oświetleniem i jakością dźwięku.
Według niej, Celine Dion, zmagająca się ze zdrowotnymi trudnościami, sięgnęła po playback, co jej zdaniem było uzasadnione i całkowicie zrozumiałe.
Playback to standard na największych scenach świata
Komentując występy największych gwiazd, Edyta Górniak zaznaczyła, że playback to standardowa praktyka w branży muzycznej. Jak twierdzi, nie ma to na celu oszukiwania publiczności, lecz pozwala na utrzymanie odpowiedniego poziomu występu, szczególnie gdy warunki techniczne lub zdrowie wokalisty nie pozwalają na pełen śpiew na żywo. Co więcej, według Górniak, playback i koncertowa oprawa wokalna są tak dopracowane, że większość odbiorców nie zauważa różnicy.
Artyści używają tzw. opracowania koncertowego
Edyta wypowiedziała się również na temat Beyoncé. Górniak twierdzi, że mimo niekwestionowanego talentu i ogromnej energii, jaką wkłada w swoje show, amerykańska gwiazda śpiewa na żywo jedynie kilka utworów, a reszta to nagrany wcześniej wokal w tzw. opracowaniu koncertowym.
„Beyoncé śpiewa prawie całe życie z playbacku. Na koncertach śpiewa dwa, trzy utwory na żywo, reszta jest nagrana” – twierdzi Górniak, dodając, że dzięki temu wokalistka może skupić się na skomplikowanych układach choreograficznych i kontakcie z publicznością: „Jest znakomitym performerem, daje świetny performance. Dlatego może sobie pozwolić na skoki, na tańce, na wszystko, bo te utwory są świetnie nagrane wcześniej w tzw. opracowaniu koncertowym, czyli to nie brzmi jak studio, a jak koncert. Robi tak wielu artystów, ona jest jednym z pierwszych. Pamiętam, że jak pokazały się jej pierwsze nagrania w telewizji, wszyscy się dziwili, jak to jest możliwe, że to tak doskonale słychać, że wszystkie spółgłoski, samogłoski są identycznie słyszane, że to jest tak wypoziomowane przez sprzęt, ale nie ma takiej techniki, która mogłaby to tak wyrównać 1:1 na żywo” – powiedziała polska gwiazda.
Edyta Górniak przyznaje się do używania playbacku
Górniak, jako doświadczona wokalistka, sama przyznała, że niejednokrotnie musiała sięgać po playback w sytuacjach awaryjnych. Jak zaznaczyła, dla wykonawców pracujących w stresujących warunkach techniczne wsparcie w postaci nagranego wcześniej wokalu często staje się jedynym rozwiązaniem.
Ja tego nie krytykuję. Czasami są takie sytuacje, ja też zmierzyłam się z nimi, kiedy miałam do wyboru zaryzykować utratę ogromnej jakości, bo nie było czasu na próby, bo mikrofony były niewłaściwe, bo zabrakło uwagi ekipy, z którą pracowałam (…). I miałam do wyboru albo zaryzykować jakość albo postawić na to, że większość ludzi przed telewizorami dostanie, to co przygotowałam dla nich. Wtedy korzystam z takich live-playbacks – tłumaczy Górniak, wyjaśniając, że w takich przypadkach playback ratuje jakość występu i zapewnia, że widzowie otrzymają widowisko na najwyższym poziomie.
Playback dla wielu wykonawców staje się częścią profesjonalnego podejścia do zawodu. Jak podkreśliła Górniak, korzystanie z playbacku nie odbiera artyście talentu, a wręcz przeciwnie - podkreśla jego zdolność do dostarczania fanom niezapomnianych przeżyć na najwyższym poziomie.