Al Pacino otarł się o śmierć. Aktor omal nie zmarł podczas pandemii COVID-19: „Nie było pulsu”

Al Pacino, jedna z największych ikon Hollywood, ujawnił, że podczas pandemii COVID-19 przeżył niezwykle groźną sytuację, w której stracił puls i był na granicy śmierci. W szczerym wywiadzie aktor opowiedział o swoim doświadczeniu oraz o tym, jak to wpłynęło na jego postrzeganie życia i śmierci.

Bliskie spotkanie ze śmiercią

Podczas wywiadu dla „The New York Times” Al Pacino podzielił się szokującymi szczegółami swojego bliskiego spotkania ze śmiercią w czasie pandemii COVID-19 w 2020 roku. Aktor opisał, jak w wyniku ciężkiej infekcji doszło do odwodnienia, a jego puls zanikł. Sytuacja była dramatyczna. Aktor, przebywając w swoim domu, poczuł się wyjątkowo źle:

Miałem gorączkę, byłem odwodniony. Kazałem wezwać pielęgniarkę, żeby mnie nawodniła - wspomina Pacino. Siedziałem w swoim domu, a potem po prostu mnie nie było. Jakby niczego nie było. Kiedy otworzyłem oczy, wokół mnie było sześciu ratowników. Na zewnątrz stał ambulans  i dwóch lekarzy w kombinezonach wyglądających jak z kosmosu. Rozejrzałem się dookoła. Nie wiedziałem, co się stało. (…) Wszyscy myśleli, że nie żyję.

Natychmiastowa reakcja ratowników ocaliła życie gwiazdora

To dzięki szybkiej interwencji jego „wspaniałego asystenta Michaela Quinna” oraz natychmiastowej reakcji ratowników medycznych aktor powrócił do życia.

Kiedy pielęgniarka, która mnie doglądała, powiedziała, że nie czuje mojego pulsu, Quinn natychmiast zadzwonił po pomoc. Paramedycy przybyli w ciągu kilku minut, a ja byłem już otoczony przez ludzi w moim salonie - relacjonuje.

„Nic tam nie ma” - Al Pacino o doświadczeniu bliskim śmierci

Zapytany, czy jego spotkanie z kostuchą doprowadziło do „metafizycznych doznań”, aktor stwierdził:

Nie widziałem żadnego białego światła. Nic tam nie ma - powiedział Pacino.

To jakby wszystko nagle przestało istnieć. Nawet wspomnień nie ma.


Mimo tak dramatycznego wydarzenia 84-letnia legenda kina przyznaje, że bliskie spotkanie ze śmiercią nie zmieniło znacząco jego podejścia do życia.

Czy moje życie się zmieniło po tym? Nie, wcale - przyznaje w wywiadzie.

Al Pacino zostanie ojcem. 83-letni aktor oczekuje narodzin czwartej pociechy
Jakiś czas temu media obiegła informacja, że Robert de Niro, 79-letni aktor, został ojcem. Teraz amerykański tabloid TMZ przekazał, że swojego czwartego dziecka oczekuje 83-letni Al Pacino. Noor Afallah z którą jest związany, matką zostanie po raz pierwszy.

Pacino powraca z nowymi projektami

Wspomnienia z tego okresu zostały opisane w najnowszej książce aktora zatytułowanej „Sonny Boy”, która trafi na półki księgarń 15 października. Al Pacino, oprócz premiery książki, przygotowuje się także do kilku nowych projektów filmowych, w tym „Lear Rex” – adaptacji „Króla Leara” oraz horroru „The Ritual”.

Zobacz także