Opozda nie wytrzymała! Ostro reaguje na zachowanie teściowej. Wydała oficjalne oświadczenie

Joanna Opozda wydała oficjalnie oświadczenie. Zwróciła się w nim do Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej. 36-latka odniosła się do działań babci swojego syna, pisząc: „przykro mi, że sprawy prywatne muszą być poruszane publicznie, ale nie mogę dłużej pozwalać na szerzenie nieprawdziwych informacji, które mają na celu wyłącznie medialne rozgrywki”.

Joanna Opozda znana jest widzom z seriali „Pierwsza miłość”, „M jak miłość”, „Barwy szczęścia” i filmów „7 rzeczy, których nie wiecie o facetach” czy „Brigitte Bardot cudowna”. 36-latka poza aktorstwem zajmuje się również modelingiem, a prywatnie 36-latka jest szczęśliwą mamą. Vincent urodził się 22 lutego 2022 roku. Jego ojcem jest Antoni Królikowski, z którym aktorka wzięła ślub pół roku przed narodzinami syna i rozstała się jeszcze przed porodem.

Joanna Opozda reaguje na słowa teściowej: „próba medialnej pokazówki”

Relacja Opozdy z rodziną Królikowskich jest napięta od kilku lat. Konflikt wielokrotnie był komentowany publicznie. Alimenty, brak zainteresowania i kontaktu z dzieckiem... Lista zarzutów jest dłuższa. Aktualnie aktor spodziewa się dziecka z partnerką, z którą związał się ponad dwa lata temu, gdy jego żona była w ciąży.

O relacje z Vincentem w sądzie walczy Małgorzata Ostrowska-Królikowska. Niedawno aktorka znana z „Klanu” wniosła o zabezpieczenie kontaktów z wnukiem. „Złożyłam ten wniosek ponad rok temu i dopiero teraz odbyła się ta rozprawa. Zrobiłam to, bo mam na względzie tylko dobro dziecka” — czytamy krótką argumentację matki Antoniego Królikowskiego na stronie Faktu. 

Małgorzata Ostrowska-Królikowska z synem Antonim, fot. AKPA

Joanna Opozda postanowiła kolejny raz interweniować. Na swoim Instagramie opublikowała obszerne oświadczenie. Odniosła się w nim do zachowania teściowej.

W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami na temat mojej relacji z Małgorzatą Królikowską, chciałabym wyjaśnić kilka kwestii. 

„Od ponad dwóch lat mierzę się z publicznymi atakami, które dotyczą zarówno mnie, jak i mojego syna, Vincenta. Chciałabym podkreślić, że nigdy nie utrudniałam kontaktów pomiędzy Vincentem a jego babcią. To ona sama odwołała ostatnie spotkanie, tłumacząc się zobowiązaniami rodzinnymi, mimo wcześniejszych deklaracji w mediach i opowieści o prezentach dla Vincenta na Boże Narodzenie, których nigdy nie dostał”. Ale to nie wszystko.

Opozda apeluje do Ostrowskiej-Królikowskiej: „po raz kolejny proszę”

Joanna Opozda utrzymuje, że ze wszystkich sił stara się bronić syna. Chce by miał spokojne dzieciństwo, z dala od medialnego szumu. 36-latka postanowiła wyjawić to, co myśli na temat relacji z teściową: „Niestety, sprawa sądowa, którą Małgorzata Królikowska wniosła, wydaje się być jedynie próbą medialnej pokazówki. Publicznie próbuje kreować się na troskliwą babcię, podczas gdy prywatnie przez dwa lata nie wykazywała żadnej inicjatywy, by spotkać  się z Vincentem. Ta cała sytuacja to wyłącznie PR-owa zagrywka, a nie autentyczna troska o wnuka”. 

Przykro mi, że sprawy prywatne muszą być poruszane publicznie, ale nie mogę dłużej pozwalać na szerzenie nieprawdziwych informacji, które mają na celu wyłącznie medialne rozgrywki. Moim priorytetem zawsze było dobro mojego syna, i nadal nim pozostaje. Proszę, by jego życie nie było wykorzystywane do kreowania wizerunkowych i pijarowych działań w mediach.  

Aktorka w zdecydowany sposób zaapelowała do matki swojego męża:

Nie zamierzam dłużej tolerować niesprawiedliwych oskarżeń i prób wywierania presji medialnej. Zasługuję na szacunek i prywatność, a Vincent powinien mieć prawo do spokojnego dzieciństwa, bez udziału w publicznych sporach. Po raz kolejny proszę, by pani Królikowska przestała udzielać wywiadów na temat mojego syna w mediach. 

Antoni Królikowski przekazał radosne wieści. Znana jest płeć jego drugiego dziecka
Znana jest płeć drugiego dziecka Antoniego Królikowskiego. Aktor, który w 2022 roku doczekał się syna Vincenta, niespodziewanie sam wszystko ogłosił. „Nie miałem jakichś preferencji, ale ucieszyłem się. Będzie świetnie” – wyznał.

Zobacz także