Poplista

1
Felix Jaehn x Shouse Walk With Me
2
Oskar Cyms Co noc
3
Gracie Abrams That's So True

Co było grane?

23:25
Lady Gaga Abracadabra
23:28
Nelly Furtado All Good Things Come to an End
23:46
Oskar Cyms Co noc

The Weeknd żegna się ze sceną. Ostatni album już dostępny

Abel Tesfaye, znany dotychczas jako The Weeknd, wydał swój ostatni album pod tym pseudonimem. Zatytułowana „Hurry Up Tomorrow” płyta stanowi podsumowanie jego dotychczasowej kariery i zapowiedź nowego etapu w twórczości artysty.
The Weeknd żegna się albumem „Hurry Up Tomorrow”, fot. DFree/Shutterstock

Abel Tesfaye kończy erę The Weeknd nowym albumem

Światowy supergwiazdor The Weeknd wydał dziś swój szósty studyjny album zatytułowany „Hurry Up Tomorrow”. To nie tylko zamknięcie muzycznej trylogii, w której skład wchodzą również „After Hours” (2020) i „Dawn FM” (2022), ale także pożegnanie artysty z pseudonimem, pod którym zdobył międzynarodową sławę. Abel Tesfaye, bo tak naprawdę nazywa się The Weeknd, zapowiedział, że jego przyszłe projekty muzyczne będą sygnowane już jego prawdziwym imieniem i nazwiskiem.

 

 

Album, pierwotnie zaplanowany na 24 stycznia, został opóźniony ze względu na tragiczne pożary w Los Angeles. W geście solidarności z poszkodowanymi artysta przekazał milion dolarów na fundusze pomocowe i zobowiązał się do przeznaczenia zysków z utworu „Take Me Back to LA” na rzecz LA Regional Food Bank.

Nowa płyta The Weekned już dostępna

Album „Hurry Up Tomorrow” porusza głębokie i introspektywne tematy, takie jak zwątpienie, żal oraz powierzchowność sławy. Tesfaye współpracował przy nim z wieloma znanymi artystami, w tym z Laną Del Rey, Travisem Scottem, Florence + The Machine oraz nieżyjącym już Giorgio Moroderem.

Album promowały single „Timeless” z udziałem rapera Playboia Cartiego oraz nagrany z brazylijską mega gwiazdą Anittą „São Paulo”. Na krążku znalazły się też takie utwory jak inspirowane „Thrillerem” Michaela Jacksona „Wake Me Up” czy „Open Hearts”, które The Weeknd zaprezentował na żywo w programie Jimmy Kimmel Live!.

„Hurry Up Tomorrow” – nie tylko album, ale i film

Ostatni album The Weeknd to nie tylko muzyka. Już 16 maja premierę będzie miał pełnometrażowy film o tym samym tytule, w którym artysta zagra główną rolę. Produkcja, wyreżyserowana przez Treya Edwarda Schultsa, ma być psychologicznym thrillerem inspirowanym zarówno twórczością The Weeknd, jak i jego własnym życiem. W filmie wystąpią również Jenna Ortega i Barry Keoghan, a ścieżkę dźwiękową współtworzył Daniel Lopatin.

To koniec The Weeknd

Abel Tesfaye wielokrotnie sugerował, że jego etap jako The Weeknd dobiega końca. W wywiadzie dla Variety wyznał, że czuje, iż osiągnął wszystko, co mógł jako ta persona, i że chce teraz podjąć nowe wyzwania. Artysta wyraził chęć „zrzucenia tej skóry i narodzenia się na nowo”. „Hurry Up Tomorrow” zamyka więc nie tylko muzyczną trylogię, ale także pewien rozdział w karierze artysty.

Czytaj dalej:
Polecamy