Irena Santor występuje przed publicznością od lat 50. ubiegłego wieku. Śpiewała w zespole „Mazowsze”, a w 1959 roku rozpoczęła karierę solową. Na przestrzeni ostatnich dekad wylansowała wiele przebojów. „Maleńki znak”, „Embarras”, „Powrócisz tu”, „Tych lat nie odda nikt” czy „Już nie ma dzikich plaż” - to tylko kilka z nich. 89-latka może pochwalić się bogatym dorobkiem artystycznym, który zachwyca kolejne pokolenia słuchaczy.
Czuję, że to, co zrobiłam, komuś się przydało i to jest największa nagroda
- przyznała w jednym w wywiadów.
Irena Santor na emeryturze. Jak się czuje?
W tym roku pierwsza dama polskiej piosenki świętuje jubileusz. 9 grudnia ochodzi 90. urodziny. I choć w 2021 roku zakończyła karierę artystyczną po 70 intensywnych latach na scenie, nadal spotyka się z fanami. Jej benefisy gromadzą artystów i miłośników twórczości cenionej wokalistki.
Ostatnio w rozmowie ze Światem Gwiazd Irena Santor zaskoczyła wyznaniem na temat konkursu piosenki. Chodzi o to, że 89-latkę poproszono o nagranie utworu o Warszawie. Za muzykę odpowiedzialny jest Włodzimierz Korcz.
Ja myślałam, że to jest jakiś żart, ale to się okazało być poważną sprawą. Oczywiście te teksty przyszły. Jakieś jury się zebrało. Ja nie, ja w tym nie biorę udziału. Wybrali państwo jurorzy piosenki trzy, z tego jedną wziął sobie pan Włodzimierz Korcz do pracy i już nad nią pracuje. Co z tego będzie? Nie wiem, ja już od dawna nie śpiewam... - wyznała.
Okazuje się, że konkurs zorganizowano specjalnie dla wokalistyki, by docenić lata jej pracy i oddać hołd, nawiązując do przebojów, które kiedyś nagrała.
Co z tego będzie — nie wiem. Ja już od dawna nie śpiewam, proszę nie liczyć, że to wykonanie będzie jakieś... jak na moje możliwości, jestem bardzo starszą panią. Powiedziałam Włodkowi — bez żadnej ekwilibrystyki, napisz jakoś prościutko. On jest szlagier-macher, on umie. Napisał mnóstwo przebojów, więc liczę, że może i ta piosenka będzie przebojowa, daj Boże - dodała artystka.
Irena Santor nie kryje strachu: „ja się już do tego trochę nie nadaję”
Warto przypomnieć, że w swojej karierze Santor zaśpiewała wiele piosenek o stolicy: „Jak przygoda to tylko w Warszawie”, „Chodź na kawę, Warszawo”, „Walczyk Warszawy”, „Spotkanie z Warszawą”, „Na Francuskiej” , „Pójdę na Stare Miasto”, „Warszawa, ja i ty”, „Małe mieszkanko na Mariensztacie” czy „Na prawo most, na lewo most” . Okazuje się, że Irena Santor podjęła wyzwanie i zgodziła się na nagrania. Przyznała jednak, że nie czuje się w tym pewnie. Z obawą wyznała:
Ja się tak bardzo nie śpieszę, bo ja się po prostu boję już nagrywać. Ja się już do tego trochę nie nadaję. Wyszłam z tego obiegu. Przed mikrofonem się bardzo peszę...
Irena Santor świętuje 90. urodziny, trwa jubileuszowa trasa koncertowa, fot. AKPA