Poplista

1
Daria Zawiałow Ballada o Niej
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
Kleks, Sobel, sanah Wynalazek Filipa Golarza

Co było grane?

15:20
Younotus / Cheat Codes / Barbz Cinema
15:22
Grzegorz Markowski / Ryszard Sygitowicz Każdej nocy
15:30
FAKTY RMF FM

Jaś Fasola bawił nas do łez. Prywatnie nie lubił tej roli: „zamartwiam się”

Rowan Atkinson to aktor znany z roli znanego w Polsce Jasia Fasoli. Wiele produkcji z jego udziałem do dziś bawi nas do łez. Okazuje się jednak, że prywatnie wcale nie lubił wcielać się w komediową postać.
Jaś Fasola bawił nas do łez. Prywatnie nie lubił tej roli: „zamartwiam się”, fot. Jonathan Hordle/REX Shutterstock

Rowan AtkinsonJaś Fasola

Jasia Fasolę znamy doskonale. Szczyt popularności tej postaci w Polsce przypada na lata dziewięćdziesiąte. Oprócz sitcomu powstały też seriale animowane i filmy fabularne: „Wakacje Jasia Fasoli” i „Jaś Fasola: Nadciąga totalny kataklizm”. W rolę dziecinnego, choć pechowego bohatera, wcielił się Rowan Atkinson. To właśnie ta kreacja przyniosła mu największą rozpoznawalność, choć w swojej karierze występował również w innych tytułach, np. „Wonka” czy „Cztery wesela i pogrzeb”. Spełniał się także jako aktor dubbingowy, użyczając głosu Zazu w animacji „Król lew”. Co ciekawe, Rowan przez całe życie zmagał się z jąkaniem i do dziś ma problem z artykulacją niektórych wyrazów. Czego jeszcze nie wiemy o Jasiu Fasoli?

Rowan Atkinson nie lubił roli Jasia Fasoli

Mimo że przyniosła mu największą rozpoznawalność, rola Jasia Fasoli nie była lubiana przez Atkinsona. Tak mówił o tym w wywiadzie dla „Radio Times”.

- Nie lubiłem go grać. Ciężar odpowiedzialności nie jest przyjemny. A odpowiedzialność za uczynienie tej produkcji zabawną spoczywa głównie na moich barkach. Uważam to za wyjątkowo stresujące i wyczerpujące.

Na dodatek w mediach pojawiły się w przeszłości pogłoski o depresji Rowana Atkinsona. Aktor w rozmowie z „Daily Mail” wyjawił, że nie potrafi cieszyć się z pracy:

Nie umiem cieszyć się z pracy. Nie chodzi o to, że jestem leniwy. Po prostu to jest naprawdę stresujący i wyczerpujący zawód. Nie jestem urodzonym komikiem. W dodatku ciągle zamartwiam się różnymi rzeczami bardziej niż powinienem.

Wzruszające wyznanie Colina Farrella. Opowiedział o Henrym Tadeuszu
Colin Farrell podczas ostatnich wywiadów udzielonych dziennikarzom po Złotych Globach otworzył się na temat swoich synów, wychowania i niecodziennej przemiany w serialu „Pingwin”.

Polecamy

Więcej z kategorii: Filmy i seriale

Najchętniej czytane