„Na dobre i na złe”. Blanka wybaczyła Mario
Blanka i Mario to para, którą widzowie „Na dobre i na złe” uwielbiają. Od początku ich związek wzbudzał wiele emocji ze względu na to, że Milewski miał mroczną przeszłość. Córka Consalidy zaakceptowała ten fakt i była przekonana, że zmieni ukochanego. Ignorowała przy tym wiele niepokojących sygnałów i nie chciała słuchać bliskich, którzy próbowali przemówić jej do rozsądku. Nie była świadoma tego, że mężczyzna, choć niezwykle w niej zakochany, ciągle ją okłamuje. Kiedy odkryła, że mąż nadal prowadzi szemrane interesy, ponownie mu wybaczyła i zaufała. Kilka odcinków temu niespodziewanie dowiedziała się, że Mario zginął w wypadku samochodowym. Zrozpaczona Milewska nie mogła pogodzić się ze stratą. Niedługo później okazało się, że w rzeczywistości jego śmierć była sfingowana. Kiedy przyszedł do ich wspólnego domu, Blanka powiedziała mu, że nie chce go znać. Emocje jednak opadły, a lekarka ponownie nie tylko wybaczyła mu, ale również dowiedziała się, że jest w ciąży i zgodziła się wyjechać z ukochanym na zawsze do Hiszpanii.
„Na dobre i na złe”. Blanka zostawi Mario
Choć mogło się wydawać, że Blanka i Mario przeszli już tak wiele, że nic nie jest w stanie ich rozdzielić, wszystko ma się zmienić. W 938. odcinku Milewska została porwana przez ludzi Sergiusza. Lekarka będzie w bardzo dużym niebezpieczeństwie. Gangster wyśle zdjęcie, jakie sobie z nią zrobi do Mariusza, a ten, nie zważając na niebezpieczeństwo, natychmiast wróci do Polski, aby ją ratować. Portal Świat Seriali zdradza, że choć ostatecznie oboje wyjdą z tego cało, to wszystko może się zmienić. Blanka będzie miała dosyć trudnych wydarzeń, jakie spotkały ją przez ukochanego. Kiedy odzyskają wolność, Milewska oznajmi Mariuszowi, że nigdzie z nim nie wyjedzie. Choć mężczyzna będzie przekonany, że to wynik szoku, jaki przeżyła jego żona, ta szybko wyprowadzi go z błędu. Nie będzie już w stanie mu wybaczyć, okłamie go, że poroniła, a następnie zostawi go samego na poboczu drogi. Czy rzeczywiście Blanka tym razem już nie pozwoli Mariuszowi do siebie wrócić? Odpowiedź na to pytanie na razie pozostaje zagadką!