„Pierwsza miłość” – odcinek 3978 streszczenie
Dramat Kingi trwa dalej. Kobieta dowiaduje się, że jej nienarodzone dziecko ma poważną wadę genetyczną.
Mamy potwierdzone ciężkie, nieodwracalne uszkodzenie płodu – usłyszy.
Nie ma pewności, czy uda się donosić ciążę, a nawet jeśli tak, to jest spore ryzyko, że maleństwo umrze niedługo po porodzie. Kindze zasugerowana zostaje terminacja, ta jednak postanawia urodzić. Decyzja kobiety zaskakuje Janka. Wstrząśnięty mężczyzna nie będzie umiał sobie poradzić z całą sytuacją, nie będzie potrafił zrozumieć cierpiącej Kingi, która chce walczyć o dziecko. Ukojenie znajdzie dopiero w ramionach Lilki, która nosi pod sercem zdrową dziewczynkę. Janek zacznie mieć wątpliwości co do swojego życia. Coraz bardziej zacznie podobać mu się wizja przyszłości z Lilką…
Widzowie komentują wątek Kingi
Widzowie serialu bardzo przeżywają całą sytuację, jaka spotkała Kingę. Nie dość, że Janek prowadzi podwójne życie, to jeszcze ta wada genetyczna. To sporo, jak na jednego człowieka.
Szkoda mi Kingii. Już myślałam, że diagnoza będzie inna. Teraz pewnie Janek poleci do kochanki. Ta oczywiście go utuli z radością.
No niech Janek odrazu leci do Lilki (...) bo tylko to potrafi.
Tutaj każda decyzja jest bolesna i trudna.
Współczuję Kindze, jeszcze brakuje jej dowalić że Janke będzie miał dziecko z inną – czytamy w komentarzach na stronie serialu.
SPRAWDŹ: Zmiany w obsadzie „Pierwszej miłości”. Do ekipy dołącza nowa aktorka!