Rola w tym serialu przyniosła mu popularność. Po kilku latach odszedł z obsady

Harry Lawtey nie pojawi się w nowych odcinkach serialu „Branża”. Co skłoniło odtwórcę roli Roberta Spearinga do podjęcia takiej decyzji? Aktor ujawnia szczegóły.

„Branża”: odtwórca roli Roberta rezygnuje z udziału w 4. sezonie

„Branża” to jeden z najciekawszych seriali spod szyldu HBO ostatnich lat. Produkcja szybko zyskała fanów i doczekała się już trzech sezonów. Za niedługo ma pojawić się także czwarty – zdjęcia już wystartowały. W nowych odcinkach nie zobaczymy już niestety Harry’ego Lawteya, który wcielał się w postać Roberta Sprearinga. Informacja o tym pojawiła się w lutym tego roku.

W ostatnim wywiadzie aktor wyjaśnił powody takiej decyzji. Jak się okazuje, chodzi o to, że dzięki „Branży” jego kariera nabrała rozpędu. Terminy produkcji, w które został zaangażowany, pokrywały się z datami zdjęć do czwartego sezonu. Harry musiał więc wybierać.

Czułem, że znalazłem się w miejscu, w którym mogę zostawić tę postać, a scenarzyści się ze mną zgodzili – padło w rozmowie z The Telegraph.

O czym jest serial „Branża”?

„Branża” to dramat, który przedstawia świat międzynarodowych finansów oczami młodych, ambitnych absolwentów. Produkcja skupia się na grupie dwudziestolatków, którzy rywalizują o kilka etatów w prestiżowym banku inwestycyjnym Pierpoint & Co. z siedzibą w Londynie.

Akcja serialu koncentruje się na młodych ludziach, którzy dopiero rozpoczynają swoją karierę zawodową. Bohaterowie muszą zmierzyć się z ogromnym stresem, presją wyników oraz skomplikowaną hierarchią korporacyjną. W tle pojawiają się również wątki osobiste – przelotne romanse, imprezy oraz eksperymenty z narkotykami. 

Na ekranie oglądać możemy takich aktorów, jak: Myha'la Herrold, Marisa Abela, David Jonsson czy Ken Leung.