Problemy zdrowotne Sandry Milwiw-Baron
To intensywny rok w rodzinie Barona. Koncerty, ciąża, ślub, narodziny syna - Leonarda, budowa i remont domu, nagrania do „The Voice of Poland” i przeprowadzka zaplanowana na okres przedświąteczny. Okazuje się, że w trakcie pakowania stan zdrowia Sandry Milwiw-Baron się pogorszył. 29-latka wyznała fanom na Instagramie, że zatruła się i jest w złym stanie, jednak nie mogła zrezygnować z opieki nad Leosiem i zobowiązań zawodowych:
Ledwo żyję. Nigdy w życiu nie miałam takiego zatrucia. (...) Kroplówka postawiła mnie na maxa na nogi, tylko nie jadłam nic od 36 godzin i jestem głodna, ale boję się cokolwiek zjeść.
Czytaj także: Baron szczerze o wyprowadzce. Wielkie zmiany w życiu muzyka: „moje pierwsze urodziny jako…”
Baron o stanie zdrowia żony
Trener „The Voice of Poland” też nie narzeka na brak zajęć. Po nagraniach do talent show TVP nie mógł poświęcić się jedynie rodzinie. Pakowanie i wizyty na budowie musiał łączyć z intensywnymi próbami i koncertami z zespołem Afromental. Na Instagramie podzielił się z fanami tym, jak wyglądały jego ostatnie dni. Przyznał, że jego ukochana miała poważne problemy ze zdrowiem, o czym osobiście poinformował na swoim profilu.
Co za dzień, co za noc. Żona zatruta w trasie, ja całą noc pakowałem obie kuchnie. Spałem 1,5 h, od rana na budowie i prosto na próbę Afromental przed jutrzejszym koncertem, którą kończymy o 22... Przy życiu trzyma mnie matcha i wszystko, co ma chlorofil.
Czy przeprowadzka Sandry, Aleksandra i małego Leosia dojdzie do skutku jeszcze przed świętami, jak sobie zaplanowali? Trzymamy kciuki. Wszystkim członkom rodziny Barona życzymy dużo siły i zdrowia!