Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela oficjalnie potwierdzili, że nie są już razem. Aktorka i tancerz początkowo nie komentowali rozstania w mediach, jednak później sytuacja uległa zmianie. Ona poszła do Kuby Wojewódzkiego, a on odwiedził studio „Dzień dobry TVN”. Ostatnio kilka słów na ten temat wypowiedziała Doda.
Doda o życiu prywatnym
Doda odwiedziło studio „Tańca z gwiazdami”. Kibicowała trzem parom w czasie finału 15. sezonu. Na widowni siedziała tuż obok Nataszy Urbańskiej i Edwarda Miszczaka, co uchwyciły obiektywy fotoreporterów.
Doda, Natasza Urbańska, Edward Miszczak, finał 15. edycji „Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami”, fot. AKPA
Po emisji programu pozostała na parkiecie, by udzielić wywiadów. W trakcie rozmowy z dziennikarką Party została zapytana nie tylko o to, komu kibicowała. Padły pytania dotyczące jej życia uczuciowego. Wokalistka odpowiedziała krótko: „Od półtora roku nie wypowiadam się na temat mojego prywatnego życia. (…) Mi to służy. Jest to bardzo komfortowe. Nie chcę się cofać w rozwoju”. W trakcie rozmowy pojawił się również temat rozstania Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli.
Doda komentuje rozstanie z Kaczorowską i Pelą
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela przez długi czas sprawiali wrażenie pary idealnej. W mediach społecznościowych regularnie publikowali romantyczne zdjęcia i nagrania. Często opowiadali o tym, jak silne uczucie ich łączy. Doczekali się dwóch córek: Emilia ma 5 lat, a Gabriela 3. Niestety, czas zweryfikował związek serialowej Bożenki z „Klanu”. 6 lat po zawarciu związku małżeńskiego przez aktorkę i tancerza media obiegła informacja o ich rozstaniu. Każde z nich pozostaje aktywne w sieci, pokazując jak teraz wygląda ich rzeczywistość. Ponadto 32-latka i jej były partner odwiedzili (osobno) studia TVN, by potwierdzić, że nie są już razem. Co na ten temat sądzi Doda, które od lat jest obecna w rodzimym show-biznesie? 40-latka nie gryzła się w język.
To jest tragedia. To jest bardzo, bardzo złe. Na szczęście ja nie mam dzieci z żadnym z moich ex, też nie każdy związek mnie zaprowadził pod ołtarz... dzięki Bogu.
Czy wokalistka ma radę dotyczącą tego, jak rozwiązywać podobne sytuacje w przestrzeni publicznej? 40-latka wyznała:
Kończy się sytuacja. Każdy się otrzepuje, idzie dalej i już, ale… No z biegiem lat, z biegiem doświadczeń - a zwłaszcza, jak się ma chyba dzieci - raczej powinno się to zachowywać dla siebie. Ja sobie nie wyobrażam brać udziału w takich dramach. Obojętnie jak prowokowana…