Poplista

1
sanah było, minęło
2
Coldplay feelslikeimfallinginlove
3
Sarsa Jak w filmie

Co było grane?

20:12
Alvaro Soler Animal
20:16
Alesso / Nate Smith I Like It
20:19
Urszula Rysa na szkle
Dziennikarze i reporterzy RMF FM i RMF MAXX jadą do Was z konkretną pomocą!

Zebraliśmy tysiące zestawów łopat i szczot do czyszczenia ulic, zalanych domów i garaży! Przyjedziemy do Was, rozdamy je i pomożemy Wam sprzątać! Każdy z Was może do nas dołączyć!

Relacje z WIELKIEGO SPRZĄTANIA w Faktach i w programie RMF FM i RMF MAXX, a tu sprawdzisz, gdzie teraz jesteśmy.

RMF FM i RMF MAXX przeciwko Wielkiej Wodzie. Posprzątajmy to RAZEM!

Lista rzeczy, których potrzeba w Radochowie

Odwiedziliśmy też Radochów, gdzie przede wszystkim potrzebne są ręce do pracy i sprzęt.

W Radochowie konieczna jest pomoc w sprzątaniu. Mieszkańcy chcą wrócić do normalnego życia z wodą, prądem i gazem, ale przed nimi wiele godzin pracy. Żywności nie brakuje, ale potrzebne są:

  • agregaty,
  • kuchenki turystyczne,
  • materace,
  • łóżka polowe,
  • myjki ciśnieniowe,
  • pompy szlamowe,
  • chemia do studni,
  • proszki do prania,
  • kalosze,
  • taczki,
  • wiadra.

Woda zdewastowała Trzebieszowice

Mateusz Chłystun rozmawiał z mieszkańcem Trzebieszowic, który opowiedział o sile żywiołu i tym, co wydarzyło się w okolicy po przerwaniu tamy w Stroniu Śląskim.

Potężna fala zdewastowała okolicę. Zniszczyła wszystko na swojej drodze: budynki, mosty, drogi, samochody. Nagrania publikowane przez mieszkańców przypominały sceny z filmów katastroficznych. Wielka woda, która nawiedziła kilka dni temu okolicę, była w stanie przenieść 15-tonowy kombajn. Pan Marcin z Trzebieszowic relacjonował: „Najpierw go przewróciło, potem - po urwaniu tamy w Stroniu - popłyną po prostu i zatrzymał się na drzewach”. Pokazał nam również zalany dom. Na ścianach widać dokąd sięgała woda.

 

Pomoc dla Starego Gierałtowa

Dotarliśmy do kolejnego miejsca - Starego Gierałtowa niedaleko Stronia Śląskiego.

Odwiedziliśmy mieszkańców miejscowości, by pomóc im po powodzi. Wręczyliśmy im rękawice, sprzęt do sprzątania, kuchenki turystyczne z wkładami gazowymi po to, żeby można było sobie po prostu zagrzać wodę - na herbatę, na mleko w proszku dla dzieci. To są rzeczy, które w mieście są dla nas dostępne bez problemu. W miejscach zdewastowanych przez powódź, które zostały odcięte od świata, bez prądu, czystej wody czy gazu są naprawdę bardzo potrzebne.

Wspólnie pomóżmy odbudować to, co zniszczyła powódź

Reporterzy RMF FM i RMF MAXX są zawsze tam, gdzie nasi słuchacze – gotowi nieść wsparcie i informować o tym, co najważniejsze.

Otrzymaliśmy setki zgłoszeń – zarówno od osób potrzebujących pomocy, jak i od tych, którzy chcą jej udzielić. Wiemy, że potrzebne są również narzędzia do porządkowania po powodzi, dlatego zakupiliśmy tysiące łopat i szczotek.

RAZEM MOŻEMY WIĘCEJ! Jeśli możecie, dołączcie do nas na miejscu i wspólnie pomóżmy odbudować to, co zniszczyła powódź.

 

 

Zniszczone Stronie Śląskie

Stronie Śląskie to jedna z najbardziej poszkodowanych miejscowości w niedawnej powodzi. „Miasta nie ma” - przyznają mieszkańcy. Straty są ogromne.

Mateusz Chłystun, który dotarł do Stronia Śląskiego informuje, że pakiety przetrwania (żywność i woda) są dostepne dla ofiar powodzi. Punkt informacyjny zorganizowano przy urzędzie miejskim. Punktami dystrybucji są m.in. w Zespole Szkół Samorządowych w Strachocinie 2, w Szkole Podstawowej przy ul. Kościuszki 57 czy w Okrąglaku.

Reporter RMF FM podkreśla, że aktualnie najpotrzebniejsze są agregaty, paliwo, agregaty turystyczne. „Teraz dla mieszkańców najważniejsze jest to, żeby móc zjeść ciepły posiłek, ciepłą zupę”. 

Ekipy RMF FM i RMF MAXX przywieźli na miejsce szczoty i łopaty, żeby pomóc mieszkańcom sprzątać skutki niszczycielskiego żywiołu.

 

Lądek-Zdrój zalała wielka fala

Nasza ekipa dotarła do Lądka-Zdroju. W Pralni Frania, przez którą przeszła dwumetrowa fala, zorganizowano miejsce zbiórki najpotrzebniejszych produktów dla powodzian.

Organizatorka zbiórki zaznacza, że aktualnie najpotrzebniejsze są lampy solarne i powerbanki. „Wody i chleba mamy pod dostatkiem” - dodaje. Potrzeba również rąk do pracy: sprzątania i usuwania skutków powodzi. Sytuacja w okolicy jest dramatyczna, a straty ogromne.

„To był prawdziwy kataklizm, to było tsunami. Jesteśmy zrujnowani; zarówno gmina Lądek-Zdrój, jak i gmina Stronie Śląskie. Padliśmy na kolana i będziemy z tych kolan wstawać” - powiedział w Porannej rozmowie w RMF FM burmistrz Lądka-Zdroju - Tomasz Nowicki.

 

Zalany szpital w Nysie

W Nysie ucierpiał szpital. Powódź wymusiła całkowitą ewakuację obiektu, który został poważnie uszkodzony. Dotarliśmy na miejsce, by dostarczyć sprzęt do sprzątania.

Powódź zniszczyła szpital w Nysie - z obiektu ewakuowano wszystkich pacjentów. Teraz wstęp na teren ma tylko personel. Od pracowników wiemy, że najbardziej potrzebni są wolontariusze. Zachęcamy wszystkich, którzy mogą pomóc, aby stawili się pod szpitalem jutro (19 września) rano. Jest sporo do zrobienia!

Mieszkańcy Świętowa Polskiego walczą ze skutkami powodzi

Kolejna miejscowość na naszej trasie to Świętów Polski. Tam mieszkańcy również walczą ze skutkami powodzi. Co jest im potrzebne?

Dotarliśmy do Świętowa Polskiego, miejscowości w pobliżu Opola. Wiele domów zostało całkowicie zalanych, o czym powiedziały nam mieszkanki wsi. Co jest teraz najbardziej potrzebne?

  • ręczniki i pościel
  • sprzęt AGD
  • meble
  • osuszacze 

 

Potrzebna pomoc w Bodzanowie!

W Bodzanowie rozdaliśmy mnóstwo szczot i łopat do sprzątania skutków powodzi. Mieszkańcy mają już wszystko, ale wciąz potrzebne są ręce do pracy!

Tysiące łopat i szczot rozdaliśmy w Bodzanowie! Na miejscu jest też jedzenie i woda pitna, ale wciąż brakuje rąk do pracy. Zachęcamy wszystkich, którzy tylko mają ochotę pomóc, aby przyjeżdżali do Bodzanowa. Posprzątamy to razem!

 

Jesteśmy w Bodzanowie!

Doszło tu do przekazania najpotrzebniejszego sprzętu, czyli łopat i szczot, które posłużą do oczyszczania ulic po powodzi.

Woda w Bodzanowie osiągnęła poziom 1,8 metra. Pani Maria w rozmowie z nami opowiedziała o momencie, w którym przerwało wał.

Wstałam o 5:30 rano, jeszcze nie było nic. Za chwilę kuzynka zadzwoniła: uciekaj, bo wał przerwało! Tyle co popatrzyłam, już było pełno wody wszędzie. Zdążyłam uciec na górę, żeby się uratować

- relacjonowała. 
 

Kuchnia polowa w Głuchołazach

Tymczasem w Głuchołazach rozłożono kuchnię polową. Każdy może podejść, czeka na niego ciepły posiłek. Wydawane są m.in. frytki belgijskie, czy żurek. Z kuchni polowej korzystają również strażacy, którzy podjeżdżają z termosami.

W kuchni polowej w Głuchołazach potrzebne na miejscu są:

  • łyżeczki i widelce jednorazowe
  • przyprawy do gotowania
  • warzywa
  • gotowe wkłady do zupy

W kuchni polowej potrzebne są też po prostu ręce do pomocy!  

Sytuacja w Jarnołtówku

Dotarliśmy do Jarnołtówka, gdzie trwa sprzątanie. Sytuacja jest opanowana, jest kilka domów, do których nie ma dojazdu. Ale praca przebiega sprawnie. Rozmawialiśmy z panią Ireną, która opowiadała nam o tym, że chce pomagać innym poszkodowanym.

Bierzemy się z Wami do roboty!

Nasz pierwszy przystanek to Jarnołtówek w województwie opolskim. Apelujemy do wszystkich, aby w miarę możliwości pomogli mieszkańcom najbardziej zniszczonych miast – liczy się każdy gest!