„Kulej. Dwie strony medalu” - historia najbardziej barwnego małżeństwa Polski lat 60-tych

fot. materiały prasowe
Dziesięć lat po premierze „Bogów”, siedem po „Sztuce kochania. Historii Michaliny Wisłockiej” producenci Watchout Studio domykają swoją trylogię filmowych biografii produkcją „Kulej. Dwie strony medalu”. Historię Jerzego i Heleny Kulejów wyreżyserował Xawery Żuławski. W rolę legendarnego pięściarza, dwukrotnego mistrza olimpijskiego, wcielił się Tomasz Włosok, jego niezwykłą żonę zagrała Michalina Olszańska. Film wejdzie do kin 11 października.

„Kulej. Dwie strony medalu” to historia Jerzego i Heleny Kulejów – najbardziej barwnego małżeństwa Polski lat 60-tych. On – legendarny bokser, podwójny mistrz Europy i ośmiokrotny mistrz Polski, który jako jedyny polski pięściarz wywalczył dwa złota olimpijskie i choć nigdy nie leżał na deskach, to w życiu upadał nie raz. Ona – silna kobieta, która niezmiennie stała u jego boku, ale nie chciała na zawsze pozostać w jego cieniu.

Krew, pot, łzy, a także namiętność – historia Jerzego i Heleny Kulejów

„Kulej. Dwie strony medalu” koncentruje się na okresie między 1964 a 1968 rokiem, kiedy Jerzy Kulej zdobył złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, by następnie powtórzyć ten wyczyn w Meksyku. To wielowymiarowa historia sportowca, jego triumfów na ringu, kolorytu epoki, ale także opowieść o burzliwych losach małżeństwa Kulejów, w którym wielka miłość była wystawiona na próbę radzenia sobie z wielkim sukcesem.

Scenariusz autorstwa Rafała Lipskiego i Xawerego Żuławskiego to wciągająca opowieść o życiu jednego z największych polskich sportowców i jego żony, ukazana przez pryzmat zarówno triumfów, jak i osobistych zmagań. Film „Kulej. Dwie strony medalu” w reżyserii Żuławskiego trafi do kin 11 października

W rolach głównych Tomasz Włosok i Michalina Olszańska

W rolę Jerzego Kuleja wciela się Tomasz Włosok. Aktor od wielu lat trenuje kickboxing, jednak przygotowując się do roli, zintensyfikował treningi bokserskie. Aby wiernie oddać styl walki z dawnych lat, niezbędne były również zajęcia z choreografii ruchu i tańca. Zdjęcia okazały się niezwykle wymagające, co niekiedy oznaczało boksowanie dzień po dniu po 9 godzin – aktor musiał być w formie iście olimpijskiej. Michalina Olszańska jako Helena Kulej miała za zadanie przede wszystkim pokazać niezwykłą charyzmę i wyjątkową siłę charakteru. Andrzej Chyra gra trenera reprezentacji Polski – inną sławę świata boksu, Feliksa „Papę” Stamma. Tomasz Kot występuje w roli pułkownika, szefa klubu sportowego Gwardia. W pozostałych rolach występują m.in. Bartosz Gelner, Konrad Eleryk i Monika Mikołajczak.

Pomysł na film zrodził się z inicjatywy Waldemara Kuleja, syna Jerzego i Heleny, który postanowił przedstawić losy swoich rodziców na wielkim ekranie. Zwrócił się z nim do Krzysztofa Tereja i Piotra Woźniaka-Staraka z Watchout Studio:

W 2014 roku, poszedłem do kina na film „Bogowie”. Potem obejrzałem „Sztukę Kochania” o Michalinie Wisłockiej, również zrobioną przez Watchout Studio. W swojej naiwności, ale też z przekonaniem, że jak bardzo czegoś chcesz, to się to wydarzy, zacząłem koło nich „chodzić”. Z jednej strony wierzyłem, że tylko oni dadzą radę tak pięknie udźwignąć ten temat. Z  drugiej strony obawiałem się, że to mało realne, prawie niemożliwe. Napisałem do nich maila. Po dwóch tygodniach odpisali, że zapraszają mnie na spotkanie. Siedziałem zestresowany, rozmawiając z Krzyśkiem Terejem, czujnie obserwowany przez niestety nieżyjącego już Piotrka Woźniaka-Staraka. Nastał koniec roku i dostałem od Piotrka zaproszenie na bankiet, który był podsumowaniem pracy Watchout’u. Po części oficjalnej podszedł do mnie i powiedział, że będą robić film.

Xawery Żuławski był w projekcie od samego początku:

W historii Kulejów wszystko jest podane na tacy. Bohater, boks, walka, wzloty i upadki, alkohol. Jeżeli ktoś ci mówi, że możesz zrobić film o bokserze, w dodatku podwójnym mistrzu olimpijskim, to nie mówisz nie.

Reżyser nie zapomniał jednak, jak ważną postacią była  Helena Kulej:

„Kulej. Dwie strony medalu” to epickie kino dla wszystkich, nie tylko dla pasjonatów boksu, to także historia dla kobiet. Chcemy, żeby ten film dotarł do szerokiej publiczności i dawał jej pozytywną energię. Żeby przybliżył naszego mistrza, pokazał tamte czasy, ale też odniósł się do współczesności. Jurek i Helena w naszym filmie to przecież para bardzo młodych ludzi. To też młodzi, niedoświadczeni rodzice. On u szczytu kariery, ona w jego cieniu. Chcą czegoś od życia. To nie tylko film o boksie, ale także historia miłości i życiowych wyborów, opowieść o sile kobiet.