Poplista

1
Alan Walker & Ina Wroldsen Barcelona
2
Alex Warren Carry You Home
3
Marta Bijan Parę chwil

Co było grane?

01:31
Zouzy Skrzydła
01:35
Gotye Somebody That I Used To Know
01:39
Margaret Margarita

Szokujące ustalenia! Oto, co odkryto w produkcie używanym przez miliony kobiet

W świetle najnowszych odkryć dotyczących obecności metali ciężkich, takich jak ołów i arsen, w tamponach, amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) ogłosiła, że rozpocznie dochodzenie mające na celu ocenę potencjalnego zagrożenia dla zdrowia kobiet. Jakie mogą być konsekwencje tej decyzji i co oznacza to dla przyszłości produktów higienicznych?
fot. Shutterstock


Niepokojące wyniki badań

W lipcu tego roku opublikowano wyniki niewielkiego badania pilotażowego, które wykazało obecność arsenu i ołowiu zarówno w tamponach ekologicznych, jak i tych tradycyjnych. Mimo że stężenie obu metali było niskie, według Agencji Ochrony Środowiska Stanów Zjednoczonych (EPA) nie istnieje bezpieczny poziom ekspozycji na ołów. Co więcej, badanie to nie sprawdzało, czy metale są uwalniane z tamponów podczas ich używania, czy mogą zostać wchłonięte przez błonę śluzową pochwy i dostać się do krwiobiegu. To właśnie skłoniło FDA do podjęcia niezależnej analizy literatury oraz przeprowadzenia wewnętrznych badań laboratoryjnych w celu oceny zawartości metali w tamponach.

Co FDA zamierza zrobić?

Laboratorium FDA ma zamiar symulować normalne użytkowanie tamponów, aby sprawdzić, czy i ile metali może być uwalnianych do organizmu podczas ich stosowania. Agencja podkreśla, że przed wprowadzeniem tamponów na rynek amerykański, muszą one spełniać wymogi FDA dotyczące bezpieczeństwa i skuteczności, co obejmuje testy produktu i jego składników na każdym etapie produkcji.

Wyniki lipcowych badań

W badaniu z lipca przetestowano 30 tamponów z 14 marek zakupionych w sklepach internetowych i stacjonarnych w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii oraz Grecji. Badacze sprawdzili obecność 16 metali ciężkich, odkrywając średnio 100 nanogramów ołowiu i 2 nanogramy arsenu na gram tamponu. Ciekawym odkryciem było to, że tampony ekologiczne zawierały wyższe poziomy arsenu, podczas gdy te nieekologiczne miały wyższe poziomy ołowiu.

Co to oznacza dla kobiet?

Mimo że samo wykrycie chemikaliów nie oznacza automatycznie ryzyka czy negatywnego wpływu na zdrowie, tkanka pochwy jest bardziej przepuszczalna niż inne części ciała, co może stanowić problem, jeśli zostanie wykazane, że metale ciężkie lub inne niepokojące chemikalia mogą przedostawać się z produktów menstruacyjnych do organizmu. Ekspertki zachęcają jednak kobiety, by na razie nie rezygnowały z używania produktów higienicznych, lecz były świadome problemu i śledziły rozwój badań.

Producenci tamponów zalecają, aby nie używać tamponów w nocy lub przez więcej niż osiem godzin, ze względu na zwiększone ryzyko zespołu wstrząsu toksycznego. Dodatkowo, ważne jest mycie rąk przed i po aplikacji tamponu, zmiana tamponu co cztery do ośmiu godzin oraz używanie tamponów o możliwie najniższej chłonności.

źródło: CNN

Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca!

Czytaj dalej:
Polecamy

Więcej z kategorii

Najchętniej czytane