Na antenie TVN24 doszło do dość zabawnej sytuacji w trakcie transmisji na żywo z Łodzi w programie „15 na żywo”. Wyraźnie zestresowany reporter od początku miał problem z przekazaniem informacji. Dziennikarz miał opowiedzieć o pogrzebie. Przez cały czas jednak krążył wokół tematu i miał kłopoty z przejściem do sedna sprawy.
Po kilkudziesięciu sekundach jąkania się reportera transmisja powróciła do studia. Prowadząca program „15 na żywo” poinformowała widzów o „problemach z dźwiękiem”. „Do Piotra postaramy się wrócić” – powiedziała Anna Jędrzejowska.