Pamiętacie, jak nieco ponad rok temu podczas koncertu w Berlinie Adele zaprosiła na scenę grupkę polskich fanów i obiecała im, że na pewno przyjedzie kiedyś zagrać do Polski? Ta obietnica może już nigdy się nie spełnić. Wszystko za sprawą faktu, że Adele od pewnego czasu zapowiada, że już nigdy nie pojedzie w trasę koncertową. Teraz tylko utwierdziła swoich fanów, że jest przekonana do tej decyzji.
Trasę „Adele Live” Brytyjka zamyka czterema koncertami na stadionie Wembley, który jest jej bardzo bliski. Piosenkarka zaskoczyła swoich fanów, dołączając do programu imprezy odręcznie napisany list. Ten pojawił się w sieci i rozpowszechnił w ekspresowym tempie.
„Koncertowanie to rzecz, która kompletnie do mnie nie pasuje. Jestem domatorką i cieszę się z naprawdę małych rzeczy” – napisała Adele, dodając: „Poza tym jestem groteskowa i mam okropne doświadczenia z koncertowaniem”.
„Robiłam to tylko dla was i mam nadzieję, że mogłam mieć na was podobny wpływ, jaki mieli na mnie moi ulubieni artyści” – napisała w liście do fanów Adele, tłumacząc: „Chciałam, by moje ostatnie koncerty odbyły się w Londynie, bo nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek wyruszę w trasę. Ten ostatni raz chciałam być w domu”.
Adele, nie zrobisz nam chyba tego?