Poplista

1
Zalia Diament
2
Switch Disco, Charlotte Haining, Felix I Found You
3
sanah Miłość jest ślepa

Co było grane?

06:21
Gromee / Sound'N'Grace Zaśnieżone Miasta
06:24
Rembrandts I'll Be There for You
06:30
FAKTY RMF FM

Pan Kleks, Franek Kimono... Piotr Fronczewski kończy 71 lat!

"Po dobrej wódzie lepszy jestem w dżudzie" - śpiewał Piotr Fronczewski jako legendarny Franek Kimono. Dziś aktor opija swoje 71. urodziny!



Piotr Fronczewski to niezaprzeczalnie jeden z najbardziej lubianych i cenionych aktorów w Polsce. Na świat przyszedł 8 czerwca 1946 roku w Łodzi. Warsztat aktorski zdobywał natomiast w warszawskiej PWST, na której uzyskał tytuł profesora nauk teatralnych.

Ambroży Kleks, pocieszny Jacek Kwiatkowski z „Rodziny Zastępczej” czy w końcu legendarny Franek Kimono – to postaci wykreowane przez Piotra Fronczewskiego, których nie da się zapomnieć. To właśnie muzycznemu alter ego 71-letniego aktora zawdzięczamy niejeden cytat, który na stałe wszedł do mowy potocznej. „Nie rycz, mała nie rycz – ja znam te wasze numery”!



Franek Kimono, który dał się poznać Polakom w 1983 roku, miał być parodią popularnej wówczas subkultury disco. To jednak nie jedyna inspiracja, która towarzyszyła Piotrowi Fronczewskiemu. Równie widoczne są nawiązania do podobnie popularnych w latach 80. wschodnich sztuk walki. „Ja jestem King Bruce Lee Karate Mistrz” – kto nie pamięta tego przeboju? Innym równie zauważalnym źródłem inspiracji dla postaci Franka był warszawski folklor.

Piotr Fronczewski przez wiele lat był związany z radiem RMF FM, gdzie wraz z Piotrem Metzem prowadził program „Koniec Wieku”. Na antenie radia czytał też „Harry’ego Pottera” oraz fragmenty powieści „Kod Leonarda da Vinci” Dana Browna.

Choć Franek Kimono zakończył swoją karierę melodeklamatora, w 2008 roku powrócił z przebojem, który starszym słuchaczom przypomniał tę legendarną postać, a tym młodszym pozwolił ją odkryć. Piosenka „W aucie” nagrana z duetem Sokół i Pono nie schodziła wtedy ze szczytów list przebojów! Przypomnijcie sobie ten i inne hity, które zawdzięczamy Piotrowi Fronczewskiemu.

Uwielbiamy i życzymy dwustu lat!



Polecamy