Wartość posesji zaczęła rosnąć w zawrotnym tempie – o ponad milion dolarów rocznie. Mimo to kandydatów do kupna nie brakowało, a licytację wygrał anonimowy nabywca, płacąc 4 miliony więcej niż początkowo żądał piosenkarz.
Co sprawiło, że zainteresowanie kupnem było tak duże? Z pewnością lokalizacja – na Downing Street znajduje się również siedziba parlamentu i premiera. Swoje zrobiła też osoba Stinga – który Brytyjczyk nie chciałby zamieszkać w miejscu, gdzie tworzył jeden z najpopularniejszych muzyków jego kraju? Sama posiadłość do najmniejszych nie należy -9 sypialni, 6 łazienek i 5 bawialni to aż nadto, by się dobrze urządzić.
Mimo sprzedaży domu gwiazda nie musi obawiać się o dach nad głową – ma jeszcze farmę na północy Anglii, willę w Toskanii, apartament na Manhattanie i dom na plaży w Malibu. Według rankingu najbogatszych muzyków Sting posiada majątek rzędu 180 milionów funtów.