Niecały miesiąc temu Doda poinformowała, że zamierza zlicytować samochód, który pojawił się na jej tegorocznej imprezie urodzinowej. Piosenkarka wystawiła na charytatywną licytację Daewoo Matiza z wizerunkiem Cheshire Cata z powieści „Alicja w Krainie Czarów”. Cel, na jaki przekaże pieniądze, mieli wybrać jej fani.
Aukcja właśnie się zakończyła, ale niestety – bez happy endu. O ogromnym oszustwie, do jakiego doszło, artystka poinformowała na swoim Facebooku. Licytację wygrał 30-letni Marcin Wojewódzki, który wcale nie zamierza jednak zapłacić za zakupiony przedmiot. Mężczyzna tłumaczy, że po prostu zażartował, przebijając najwyższą stawkę i oferując 500 tysięcy za Matiza…
„Z wielką przykrością informujemy, że licytację urodzinowego samochodu Dody „wygrał” 30-letni oszust – ciężko innymi słowami opisać człowieka, który bez skrupułów zadrwił z nadziei na lepsze jutro cierpiącego na zanik mięśni 2,5 letniego Fabianka i z premedytacja odebrał mu możliwość leczenia, jednocześnie umyślnie narażając jego zdrowie i życie” – czytamy w oficjalnym oświadczeniu na Facebooku Dody – „W ostatniej chwili, jako jedna z 29 osób licytujących przebił kwotę 500 tys. zł twierdząc, że „zrobił to dla żartu i nie ma zamiaru zapłacić”.
Piosenkarka poinformowała, że zamierza podjąć kroki prawne, a nieudaną próbą wylicytowania auta nie zraża się i raz jeszcze wystawia je na aukcję, by od nowa zebrać pieniądze dla Fabianka. Doda opublikowała również wizerunek oszusta, pisząc: „Możecie pozdrowić pana”.
„Postaramy się, aby oszust nie pozostał bezkarny. W najbliższym czasie planujemy zgłosić sprawę do prokuratury, a osoba odpowiedzialna za odebranie szansy na leczenie Fabiana Dargiewicza poniesie surowe konsekwencje swojego czynu. Niech to będzie ostrzeżenie przed bezmyślnością oraz podobnymi oszustwami, nie tylko dotyczącymi naszej aukcji ale również innych użytkowników” – pisze na swoim Facebooku, dodając:
„Jednocześnie zapewniamy, że zdrowie Fabiana Dargiewicza oraz pomoc dla niego w tej nierównej walce z chorobą są dla nas priorytetem i nie pozwolimy, aby poniósł konsekwencje ludzkiej podłości, jakiej niestety stał się ofiarą. Na świecie jest tyle samo dobrych, co okrutnych ludzi, choć krzywda chorego dziecka boli bardziej”.
