W ubiegły czwartek w krakowskim Lidlu można było zdobyć wielofunkcyjne urządzenie do gotowania, którego regularna cena wynosi 888 złotych. Można było się zatem spodziewać, że i tym razem w dyskoncie dojdzie do dantejskich scen – podobnie, jak to miewało miejsce w przeszłości w przypadku bitew o karpia czy Crocsy.
Tym razem jednak walka, która się rozegrała, była wyjątkowo rozpaczliwa i dramatyczna. Jeden ze świadków zdarzenia opublikował na YouTube film, w którym widzimy, jak kobieta kurczowo trzymająca się swojej zdobyczy walczy z mężczyzną, który próbuje jej ją odebrać. Kobieta przez łzy krzyczy: „Nie dam! Błagam pana!”. Gdy mężczyzna siłą stara się wydrzeć jej z rąk urządzenie, oboje przewracają się na podłogę, a pudełko ze zdobyczą z hukiem uderza o ziemię… Dalej jest już tylko gorzej.
Mężczyzna, pomimo upomnień świadków zdarzenia, nie dawał za wygraną. „Nie puszczę. Jestem tak zdeterminowana” – mówiła kobieta w trakcie dalszej przepychanki. Wtedy do akcji wreszcie wkroczył ochroniarz i rozstrzygnął spór. Według autora nagrania urządzenie ostatecznie trafiło do zdesperowanej kobiety…