Podczas ostatniego pobytu w Polsce Edyta Górniak otrzymała bardzo smutną wiadomość. Gdy piosenkarka wróciła do Polski z Los Angeles, by wystąpić w trakcie koncertu Kobiety Kobietom w Teatrze Wielkim w Poznaniu, jej rodzina pogrążyła się w żałobie. Zmarła jej siostra cioteczna, jednak mama Górniak nie poinformowała jej o tym z obawy o stan psychiczny córki. Według doniesień mediów plotkarskich kuzynka Edyty Górniak zginęła w wypadku.
Pani Grażyna, mama Edyty, zamiast uczestniczyć w jej koncercie w Polsce, pojechała na pogrzeb. Samą piosenkarkę o śmierci poinformowała dopiero później, wiedząc, że taki szok mógłby spowodować odwołanie jej najbliższych występów.
Siostra cioteczna Edyty Górniak była jedną z najbliższych jej osób. Z kuzynką spędziła niemal całe dzieciństwo w Ziębicach. Później przez długie lata utrzymywały kontakt korespondencyjny.