Choć w Polsce mamy już niemal wiosnę, w Stanach Zjednoczonych pogoda nie rozpieszcza. Przed kilkoma dniami w północno-wschodnią część kraju uderzył zimowy sztorm Stella, który zdezorganizował życie 50 milionów ludzi. W wielu miastach musiano odwołać zajęcia w szkołach, ograniczyć kursowanie komunikacji publicznej, zamknąć biura i urzędy, a także odwołać prawie 8,5 tysiąca lotów.
Mimo że uderzenie Stelli okazało się dużo słabsze, niż przewidywano, Amerykanie wciąż widzą jej efekty i muszą walczyć ze zimowego skutkami sztormu. Na YouTube furorę robi nagranie, które dosadnie pokazuje, jak obecnie wygląda sytuacja w wielu miejscach na północnym wschodzie USA.
Na nagraniu, które w dwa dni zobaczyło 5 milionów osób, udokumentowano moment, w którym posiąg na jednej ze stacji kolejowych wjeżdża w pokaźną zaspę śnieżną, która dosłownie zasypuje pasażerów czekających na peronie. Dodatkowo na filmie możemy zaobserwować całe to zdarzenie w zwolnionym tempie.