Słynny projektant selfie zwykle wykonuje w windzie. „Winda jedzie nie całe 6 sekund! Można więc zrobić szybo ładne selfie!” – mówi.
„Robienie selfie to kompletna zgrywa, dla jaj, nie należy nadawać jej powagi. Najlepiej gdy zdjęcia są trochę prześwietlone wtedy usta wydają się większe, włosy bardziej blond a oczy bardziej błękitne! Trzeba robić zdjęcia z zaskoczenia.”
Pierwsze photobomb…
„W dziwnych miejscach nie robię selfie, ale najdalej robiłem sobie zdjęcia w Bangkoku, gdzie w tle biegała Małgosia Kożuchowska i robiła tzw. photobomb, później powiedziała, że nie mogę tego nigdzie opublikować. Więc usunąłem wszystkie zdjęcia ze świątyni w Bangkoku.”
Moje najdziwniejsze selfie…
„Starałem sobie zrobić zdjęcie w mauzoleum, gdzie było pełno kotów. Chciałem zrobić sobie selfie z tymi kotami i musiałem się bardzo wyginać, żeby wyszło udane” .
Zobacz galerię sefie Dawida Wolińskiego!