Adele i jej partner Simon Konecki są rodzicami 4-letniego Angelo Jamesa. Piosenkarka, która koncertuje obecnie w Australii i Oceanii w ramach trasy „Adele Live”, zabrała go ze sobą w podróż. W miniony wtorek piosenkarka dawała koncert w australijskim Perth. Tam poinformowała fanów o dramatycznym wypadku.
Stałym elementem show Adele jest pokaz fajerwerków w trakcie wykonywania utworu „Set Fire to the Rain”. Podczas pokazu, który odbył się dzień przed występem w Perth, Angelo James jak zwykle był obecny na widowni i podziwiał występ swojej mamy. Niestety, wówczas jeden z odłamków znalazł się w jego oku, raniąc 4-letniego chłopca. Po tym wydarzeniu przerażona Adele zdecydowała się wyeliminować fajerwerkowe pokazy z wszystkich swoich kolejnych występów, mówiąc do tłumu:
„Do wczoraj zawsze prezentowaliśmy wam fajerwerki. Mój syn podziwiał je z widowni, kiedy jeden z odłamków trafił do jego oka. Postanowiliśmy się ich pozbyć”.
Na szczęście syn Adele nie ucierpiał poważnie. Uważacie, że to rozsądna decyzja ze strony Adele?